Napiwek niezgody wśród polskich turystów. Są tacy, którzy czują się jak worek z pieniędzmi

gazeta.pl 2 tygodni temu
Pierwsze wyjazdy wakacyjne już za pasem. Dla wielu Polaków tegoroczny wybór padł na wczasy all inclusive za granicą. Komfortowy wypoczynek bez zmartwień to często najważniejszy aspekt wakacji. Ogromny wybór dań w bufecie, drineczki nad basenem czy wieczorne animacje to idealne urozmaicenie urlopu. Jeden aspekt nie spędza snu z powiek wczasowiczów i może sprawić, iż urlopu nie zaliczymy do udanych.
Każdego roku przybywa turystów decydujących się na zagraniczne wakacje. Szczególną popularnością cieszą się wyjazdy, kiedy wszystko mamy w cenie. Mimo iż wizerunek polskiego turysty z roku na rok się polepsza, to wciąż nie należymy do hojnych narodowości. Jedni uważają, iż skoro zapłacili za pełen pakiet, to dawanie napiwków jest kpiną, inni uważają, iż kpiną są ci, którzy ich nie dają. Przyjęło się jednak, iż o ile jesteśmy zadowoleni z obsługi, dajemy napiwek. W niektórych miejscach jednak może dochodzić do absurdów, a turyści czują się jak chodzący worek z pieniędzmi.


REKLAMA


Zobacz wideo
Kuchnia egipska, czyli przysmaki znad Nilu, których musisz spróbować


Niepisane zasady obdarowywania napiwkami
W wielu turystycznych krajach napiwki są obowiązkowe, w innych są po prostu mile widziane. Są również miejsca na świecie, gdzie datek może urazić przyjmującego. Zawsze przed wyjazdem za granicę warto sprawdzić, jak wygląda ta kwestia, aby nie popełnić przysłowiowego faux-pas. Dla wielu pracowników hotelowych i kierowców, szczególnie w biedniejszych częściach świata, stanowią choćby większą część dochodów. Przyjęło się, iż standardowo pozostawia się napiwek w wysokości 10 proc. wartości usługi. Wybierając wczasy all inclusive, de facto opłacamy z góry wszystko, nie są jednak w to wliczone napiwki dla obsługi. Kiedy przytrafi się sytuacja, iż w hotelu wypoczywa więcej narodowości, widać duże różnice w tipowaniu. Jako naród nie mamy jeszcze wyrobionego nawyku wręczania napiwków, natomiast na przykład Anglicy czy Kanadyjczycy praktycznie za wszystko zostawią standardowego dolara.


Oczywiście co kraj to obyczaj. Idealnym przykładem mogą być Stany Zjednoczone, gdzie napiwek jest podstawą całego systemu obsługi klientów. jeżeli nie zostawimy datku w wysokości do 25 proc. wartości zamówienia w restauracji, możemy spodziewać się, iż kelner podejdzie do nas i otwarcie zapyta, czy popełnił błąd. Brak napiwku w takich sytuacjach jest odbierany jako nietakt. W takich krajach jak Włochy, Francja czy Turcja często napiwek jest wliczony w rachunek i wyszczególniony jako dodatkowa opłata. Młodsze pokolenia powoli odchodzą od zwyczaju pozostawiania datku. Głównym powodem jest myślenie, iż w ten sposób firmy przerzucają na nich obowiązek należytego wynagradzania swoich pracowników. Turyści natomiast uważają, iż często wymaga się od nich dodatkowych pieniędzy dosłownie za nic. Przyjęło się jednak, iż jeżeli jesteśmy zadowoleni z obsługi, to dobrym zwyczajem jest pozostawienie międzynarodowego symbolu podziękowania, czyli napiwku.


Wakacje all inclusive a dodatkowe pieniądze
W przypadku wyjazdów zorganizowanych przez biura podróży mamy wrażenie, iż opłaciliśmy cały pakiet z góry i dodatkowe pieniądze nie są potrzebne. W niektórych krajach świata biali turyści są synonimem pieniądza, więc oczekuje się od nich, iż napiwki będą zostawiane przy każdej możliwej okazji. Ten zwyczaj może budzić wśród wczasowiczów odmienne emocje. Znany bloger podróżniczy na swoim profilu Tiktokowym poruszył ten istotny aspekt, będąc na urlopie w Egipcie. Mikołaj Pawlak prowadzący stronę Aktywna Podróż poinformował, iż "Nic mnie tak bardzo nie wkurza w Egipcie, jak to, jak miejscowi traktują turystów. Jesteśmy traktowani jak chodzące skarbonki". Dodał również, iż "Wiem, iż ci ludzie tutaj w Egipcie nie zarabiają dużo i te napiwki stanowią dużą część z ich wypłaty, ale ja już nie wiem, komu mam te napiwki dawać, a komu nie. Irytuje mnie to. Są różne wersje. Każdy ma do tego inne podejście".


Choć nie widać tego na pierwszy rzut oka, to ludzie stanowią o komforcie naszego wypoczynku. Obsługa hotelowa stoi za czystymi pokojami i wymienioną pościelą, kelnerzy sprzątają restaurację, aby dla wszystkich posiłek był przyjemnym doświadczeniem, bagażowi ułatwiają nam meldowanie w pokojach. Oczywiście, choć otrzymują za swoją pracę zapłatę, w wielu krajach takich jak Egipt nie otrzymują za swoją pracę godziwej wypłaty. Napiwek może znacząco wpłynąć na życie każdej z pracujących osób, która dba o przyjemny wypoczynek, ponieważ najczęściej podarowany pieniądz trafia bezpośrednio do ich kieszeni. Podany przykład padł nieprzypadkowo. Napiwki w Egipcie, nazywane również "bakszysz" należą do części tej kultury. Egipcjanie uważają Europejczyków za zamożnych, dlatego zdarza się, iż wielu turystów dziwi się, gdy nie zostaną w pełni obsłużeni, jeżeli zapomną o pozostawieniu napiwku.
Idź do oryginalnego materiału