Kocham czerwcowe, rześkie poranki, gdy mogę przysiąść w ogrodzie z kubkiem świeżo zaparzonej kawy. Zapach rosy miesza się z poranną ciszą, a ciepłe słońce delikatnie muska skórę. W oddali kwitną wonne piwonie, dostojne róże i krzewy czarnego bzu. Białe baldachy, pełne malutkich, słodko pachnących kwiatuszków […]
- Strona główna
- Kuchnia
- Nalewka z kwiatów czarnego bzu
Powiązane
Lato pełne przygód
58 minut temu
Rodzina pokochała bardziej niż ruskie. Farsz to poezja
1 godzina temu
Polecane
Podziękowanie dla firmy Novo Nordisk
5 godzin temu