w tej chwili najwyższą kobietą świata jest pochodząca z Turcji 28-letnia Rumeysa Gelgi. Ma 215,16 centymetrów wzrostu, dzięki czemu zapisała się w Księdze Rekordów Guinnessa. Choć może pochwalić się kilkoma rekordami świata (między innymi za najdłuższe plecy, najdłuższe palce i największą rozpiętość dłoni), to tak imponujący wzrost często utrudnia jej codzienne życie. Jednym z największych problemów jest podróżowanie samolotem. Jak podaje portal Daily Mail, kobieta musi dla siebie rezerwować aż sześć miejsc w samolocie.
REKLAMA
Zobacz wideo Próba pobicia rekordu Polski par tańczących Poloneza na marszu z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego
To najwyższa kobieta w historii. Pokazała, jak podróżuje po świecie
Niedawno Rumeysa Gelgi ogłosiła, iż jej ogromnym marzeniem jest zwiedzanie świata. Niestety, z uwagi na swój wzrost, który jest wynikiem choroby zwanej zespołem Weavera, podróże samolotem czy jakimkolwiek innym środkiem transportu są dla niej dużym wyzwaniem. Rumeysa na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim lub przy pomocy chodzika i przez większość czasu uważano, iż jest za wysoka, aby swobodnie siedzieć na standardowym miejscu w samolocie. Dzięki uprzejmości Turkish Airlines, kobieta nie musi jednak porzucać swoich planów. Pierwszą podróż w przestworzach odbyła we wrześniu 2022 roku, lecąc ze Stambułu do San Francisco. Załoga wprowadziła ją wówczas do samolotu na długich noszach.
Zobacz też: To najbogatsza kobieta w Europie. Jej majątek wynosi aż 75,4 miliarda euro. Nigdy nie musiała pracować
Jak podróżować samolotem? Rekordzistka musi kupić 6 miejsc
Na instagramowym profilu 28-latki można obejrzeć relację z jednej z jej podróży lotniczych. Na nagraniu widać, iż Rumeysa jest wprowadzana do samolotu na noszach, na których spędza cały lot. Są one jednak tak długie, iż kobieta musi zapłacić nie za jedno, ale aż za sześć biletów lotniczych. Z uwagi na duży sprzęt, inni pasażerowie nie mogliby zająć miejsc, przy których znajdują się nosze. Mogłoby się wydawać, iż takie podróżowanie jest kłopotliwe, ale dla Turczynki to jedyny sposób na spełnianie marzeń. Dzięki temu rozwiązaniu zwiedziła już San Francisco, Londyn, Mediolan oraz Barcelonę, a w planach ma jeszcze kilka państw z Azji Wschodniej.
Czasami denerwujące jest powstrzymywanie się od odwiedzania niezwykłych miejsc i doświadczania bogactwa historii. Świadomość, iż jedyną rzeczą stojącą na przeszkodzie jest brak dostępności, może być frustrująca. Moim najwyższym priorytetem jest zawsze bezpieczeństwo; nie tylko ochrona mojego wózka inwalidzkiego, ale także zapobieganie wyrządzeniu sobie krzywdy
- powiedziała Rumeysa Gelgi, cytowana przez Daily Mail. Lata wyłącznie liniami Turkish Airlines, ponieważ to jedyny przewoźnik, który zapewnił jej dostęp do noszy.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.