Jesień to doskonały czas na górskie wędrówki. Na szlakach jest zdecydowanie luźniej, zaś piękne okoliczności przyrody sprawiają, iż każdy spacer wygląda wręcz bajecznie. Gdzie się wybrać, aby nacieszyć oczy? Choć w Polsce nie możemy narzekać na słaby wybór, czasami pojawia się ochota, by zwiedzić coś nowego. Te miejsca znajdziesz blisko granicy.
REKLAMA
Zobacz wideo Ustroń lepszą wersją Zakopanego? Sprawdziliśmy to!
Gdzie jechać w góry w Czechach? Skalne miasta i urokliwe schronisko to początek
Dobrym pomysłem na górski wypad są Czechy, gdzie w spokoju możesz nacieszyć oczy pięknymi panoramami. jeżeli przy okazji lubisz podziwiać nietuzinkową architekturę, obierz na cel Beskid Morawsko-Śląski, a dokładniej okolice Przełęczy Pustevny, do której dojedziesz z Krakowa w 3 godziny. To właśnie tutaj mieści się najbardziej kolorowe schronisko Libušín, o którym pisaliśmy niedawno. Po wędrówce zdecydowanie warto do niego zajrzeć, gdyż malunki i dbałość detale naprawdę zachwycają.
jeżeli zaś chodzi o same trasy, tych do wyboru jest sporo. Najpopularniejsza prowadzi niebieskimi znaczeniami, najpierw na szczyt Radegast, gdzie możesz podziwiać posąg słowiańskiego boga o tej samej nazwie i dalej na mierzący 1129 m n.p.m. Radhošt. Cała trasa z punktu Pustevny ma 7,7 km, 221 metrów przewyższeń i powinna zająć niecałe 2 i pół godziny. Ciekawostką jest, iż idąc zaledwie pół kilometra w przeciwnym kierunki za czerwonymi znaczeniami dotrzesz do niewielkiego jeziorka zwanego Morskim Okiem. Drugi szlak o tym samym kolorze prowadzi natomiast do Stezki Valaški, czyli ścieżki w koronach drzew ze szklanym chodnikiem z pięknymi widokami.
W jakiej miejscowości jest Skalne Miasto w Czechach? Do wyboru, do koloru
Inną propozycją na wypad do Czech są skalne miasta w Górach Stołowych. jeżeli lubisz spacerować utartymi szlakami i podziwiać monumentalne formacje, wodospady oraz urokliwe jeziorko, wybierz nieco bardziej zorganizowane i zaplanowane Adršpašské Skalne Miasto. Drugą propozycją jest Ostaš i Kočičí skály (Kocie skały), do których wstęp jest bezpłatny, zaś samo zwiedzanie luźniejsze. Warto jednak zrobić pętelkę, gdyż z góry rozpościera się piękny widok.
OstašSkalne miasto w Czechach. Fot. Archiwum prywatne
Gdzie warto iść w góry w Słowacji? Nie tylko Tatry
Czechy, choć zdecydowanie niedoceniane, nie są jedynym kierunkiem, który warto wziąć pod uwagę jesienią. Oprócz tego dobrą propozycją jest także Słowacja, w tym Tatry, gdzie jest zdecydowanie luźniej niż po Polskiej stronie, a szlaków nie brakuje. Tu warto wybrać się m.in. nad Zielony Staw Kieżmarski lub Popradzki Staw. Ciekawymi pasmami są też Mała i Wielka Fatra (3 godziny z Krakowa), nazywane "Tatrami w pigułce". Tras jest tu pod dostatkiem, w przeciwieństwie do turystów, choć bywają męczące (na Małej Fatrze działa kolejka, którą możesz wyjechać, a potem podejść np. na Chleb lub Pekelnik). Jednak spokój i wręcz bajeczne widoki wynagrodzą każdy trud. Jeździsz w góry jesienią? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.


