Ponurzyca położona jest w powiecie otwockim, w gminie Celestynów. Z danych na 2023 rok wynika, iż liczy zaledwie 206 mieszkańców. Powstała na przełomie XVIII i XIX wieku jako wieś należąca do rodziny Potockich, ale jej nazwa kilka ma wspólnego z rzeczywistością. Miejscowość słynie z wielu atrakcji i każdego roku przyciąga turystów nie tylko z Warszawy.
REKLAMA
Zobacz wideo Triki, które pomogą wam zaoszczędzić pieniądze przy planowaniu wakacji. W te dni kupuj bilety [MAMY CZAS]
Wieś leży zaledwie godzinę od Warszawy. To idealny kierunek na szybki city break
Ponurzyca jest wyjątkowa, bo gospodarze nie budowali tu domów wzdłuż drogi, a tworzyli rodzinne przysiółki, które oddzielone są polami i leśnymi ostępami. Mówi się, iż ta malownicza wieś jest jedną z najpiękniejszych w regionie i trudno się z tym nie zgodzić, bo leży na terenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.
PonurzycaOtwórz galerię
Góry Ponurzyckie mają 140 m n.p.m. i ze szczytu można podziwiać Górę Kalwarię i Czersk. Miejscowość leży wśród lasu nad rzeką Ślepotą, a gdzieniegdzie można napotkać klimatyczne kapliczki. Wyjątkowa jest również architektura. Przyciągające wzrok chałupy, stara drewniana szkoła i drewniany kościółek św. Jana Chrzciciela z połowy XVIII wieku to bez wątpienia jedne z największych atrakcji.
Zobacz też: Turyści grają w "kręgle" na Kasprowym Wierchu. Pokazali nagranie. "Ludzie nie mają wyobraźni"
Goździkowe Bagno. Fot. Gmina Celestynów
Nie sposób się tutaj nudzić, bo położenie wsi sprawia, iż to idealne miejsce dla fanów jednośladów. Na terenie parku krajobrazowego jest wiele ścieżek rowerowych, ale amatorzy pieszych wędrówek również znajdą coś dla siebie. Będąc w okolicy, warto odwiedzić także pomniki przyrody (dwa dęby szypułkowe) oraz wyjątkową ścieżkę przyrodniczą - Goździkowe Bagno. Można przejść przez nie drewnianą kładką.
Z Ponurzycą wiąże się legenda. Świątynię miał budować tutaj sam diabeł
Z miejscem związana jest także pewna legenda o czarcie, który pojawił się w Puszczy Osieckiej i chciał zbudować kamienną świątynię, jednak by to zrobić, musiał zdążyć przed świtem. Nie udało mu się dokończyć dzieła, a o brzasku budowla się rozpadła. Kamienie potoczyły się w różnych kierunkach, a w tej chwili miejsce nazywane jest Czarcim Dołem. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.