Najmodniejsze buty na jesień dostępne w sieciówkach
Najpierw królowały na wybiegach, później na instagramowych feedach gwiazd, a teraz ponownie w jesiennej odsłonie trafiają do sieciówek. Występują pod wieloma nazwami: sneaker-baletki, baletowe sneakersy, albo – najpopularniejsza forma – sneakeriny. Mogłaś widzieć je na wybiegach u Simone Rochy albo Miu Miu. W swoich kolekcjach mają je także Adidas i Puma. Przyczyna ich popularności? Te buty to odpowiedź mody na potrzebę wygody i polotu w jednym. To propozycja dla dziewczyn, które poszukują zwinności baleriny i energii sneakerów!
Wiosną nosiliśmy je do stylizacji w klimacie balletcore albo w sportowym wydaniu, teraz świetnie dopełniają stylizacje utrzymane w estetyce power dressingu i miejskiej nonszalancji. Możesz chodzić w nich cały dzień i wyglądać przy tym świetnie — tak jak Jennifer Lawrence, Zendaya, Bella Hadid. Każda z nich w sneakerinach wyglądała cool! Poniżej nasz przegląd najciekawszych modeli z popularnych sieciówek na wczesną jesień — od wersji sportowych po te najbardziej baletowe. Wszystkie łączą dwie rzeczy: wygodę podeszwy i smukłą, kobiecą cholewkę.
Bershka: sporty ballerina
Bershka stawia na to, co w trendzie najważniejsze: miękką, elastyczną podeszwę, zaokrąglony nosek i zapięcie typu Mary-Jane, które trzyma stopę bez uczucia luzu w baletce. Sieciówka proponuje modele lekko techniczne, ale przez cały czas bardzo dziewczęce. Takie sneakeriny będą świetnie wyglądać np. z dżinsową spódnicą midi i miękkim swetrem. A może czarny total look? Połącz sneakeriny z wełnianą plisowaną spódnicą i oversizową czarną skórą. Nie zapomnij o stylowych, ciepłych skarpetach!


Stradivarius: skórzane trainery w baletowym stylu
Siostrzana marka Stradivarius gra subtelnością: skórzana cholewka o baletkowej linii osadzona jest na dyskretnej, gumowej podeszwie. Minimalistki będą zachwycone – to idealny model do biura, zwłaszcza z czarnymi cygaretkami i trenczem. Zainspiruj się outfitem ze strony – połącz je z dżinsami przed kostkę, białą koszulą i jasną bomberką. W ofercie są także bardziej casualowe warianty z podwójnymi sznurówkami i fakturą siateczki.

Zara: między mary-janes a sneakersami
Zara od sezonów flirtuje z Mary-Jane na gumowej podeszwie i baletkami o sportowym sznycie. W jesiennej garderobie traktuj je jak sneakeriny light. Warto polować na fasony z szeroką gumą idącą przez podbicie albo z delikatnym paskiem – robią cudowną linię stopy i pasują do garniturów oversize. Tutaj znajdziesz modele ze szlachetniejszych materiałów – skóry i zamszu. One sprawdzą się w lookach bardziej wyrafinowanych, eleganckich – choćby tych wieczorowych.


Mango: satynowa elegancja w wersji „ready-to-wear”
Marka kładzie nacisk na baletkowe cholewki – od satyny po siateczkę. jeżeli lubisz miękkie, „paryskie” stylizacje, wybierz ich baleriny na nieco grubszym spodzie albo modele z elastycznym paskiem. Nie wszystkie to stricte sneakeriny, ale tworzą sportowo-baletowy vibe.


Puma: klasyk w nowej odsłonie
Puma dołączyła do tego trendu, reinterpretując swój klasyczny model Speedcat i nadając mu baletową lekkość. Powstał Speedcat Ballet – smuklejszy, z wycięciami i elastycznymi paskami przez podbicie, które przypominają konstrukcję baletek. Zamiast rewolucji to raczej ewolucja: sportowa podeszwa daje stabilność, ale całość wygląda lekko. W sam raz na co dzień.

Jak stylizować sneakeriny?
Sneakeriny w biurze świetnie współgrają z garniturowymi kulotami i cienkim golfem – minimalizm podkręcony srebrem w trendzie „smart sneakers”. Po pracy wystarczy dorzucić jeansy i klasyczny trencz, a całość nabiera luzu. Trik z wełnianymi skarpetami pod kolor butów to detal, który możesz podpatrzeć w stylizacjach it-girls. A wieczorem? Satynowe baletki na grubszej podeszwie, jedwabna sukienka i miękki kardigan z moheru – połączenie balletcore z funkcjonalnością, które jest godne naśladowania.