Najdziwniejsze stylizacje uliczne z Paris Fashion Week. Kontrowersja za wszelką cenę?

glamour.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: fot. Getty Images / Daniel Zuchnik


Kochamy różnorodność! Śledząc odbywający się Fashion Week w Paryżu, poza stylizacjami, które można uznać za bardzo stylowe, wizjonerskie i zgodne z aktualnymi tendencjami, wypatrzyliśmy też takie, które budzą pytania – czy to jeszcze moda, czy już przerost formy nad treścią? Nie oceniamy – przyglądamy się propozycjom z zaciekawieniem, zdziwieniem i pytaniem, co autorka miała na myśli. Może to wizjonerskie spojrzenie, które lada moment zaleje sieciówki i miejskie ulice?

Mocne osobowości na Paris Fashion Week SS26

Najwięcej osobliwych stylizacji widzieliśmy na ulicach Paryża przed pokazem belgijskiej projektantki Meryll Rogge. Designerka po studiach w Europie przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie przez około siedem lat pracowała dla domu mody Marc Jacobs przy kolekcjach damskich. Następnie wróciła do Belgii i objęła stanowisko szefowej działu mody damskiej w domu Dries Van Noten, gdzie pracowała przez cztery lata. W 2020 roku założyła własną markę sygnowaną swoim imieniem. Jej pokazy przyciągają modowych freaków!

Paryskie inspiracje [street style]

Koszula Galliano, czarna falbaniasta spódnica i czerwona marynarka – odważne połączenie, które mogłoby się obronić przy odpowiednich dodatkach. I to właśnie dopełnienie looku sprawiło, iż stylizacja może być odebrana jako przerysowana – czapka z frędzlami i sportowe buty z getrami przyciągają wzrok i prowokują pytania.

Czy to wielki powrót eklektycznych stylizacji? Jedna z uczestniczek pokazu miksuje ze sobą wiele pozornie niepasujących elementów. Dżinsową, asymetryczną spódnicę zestawia z siateczkową bluzką, a teatralny płaszcz ozdabia kołnierzem XXL w kolorze butów i kabaretek. Do tego pomarańczowa torba i biżuteria w stylu vintage. Dzieje się dużo – ale może w tym maksymalizmie jest metoda?

Black & white z przymrużeniem oka – to kolejna interesująca propozycja. Pasiasty sweter oversize zestawiony z mokasynami i ochraniaczami na nogi ze sztucznego futra tworzy wariację na temat nowoczesnego grunge’u. Są poziome pasy, są dziury, są ciężkie buty. Rockowy charakter przełamują jednak infantylne elementy: torebka z motywem Smiley’a, dodatki w kształcie serc i fryzura – dwa kucyki.

Fashionistka z charakterem

Chloe King, kolejna uczestniczka Fashion Week, jest znana z nieoczywistych stylizacji. „Wszystko, co jest głośne pokocham! Nie wszystkie kolory i wzory są sobie równe” – mówi w wywiadach. Zdecydowanie jest powiewem świeżości wśród miłośników street style’u. W Paryżu paparazzi przyłapali ją w kraciastej marynarce, niebieskiej koszuli w prążki, kardiganie w angielski wzór i różowo-zielonych szortach. Całość dopełniały limonkowe szpilki oraz żółto-czerwono-białe skarpetki z nadrukiem. Bardzo eklektycznie!

Czy „dziwne” równa się „złe”? Na pewno nie w modzie. Nieoczywiste stylizacje to świadome odchodzenie od dosłowności i modowych kodów, które narzuca masowa estetyka. To przestrzeń, w której ubranie staje się narzędziem komunikacji – sposobem na reinterpretację klasyki, przewrotną grę z proporcjami i odważne zestawienia faktur czy kolorów. Przykład Chloe King pokazuje, iż styl to nie efekt przypadku, ale proces intelektualny: analiza formy, kontekstu i emocji, jakie wywołuje strój. Łącząc elementy sportowe z couture, błysk z minimalizmem, tworzy spójną, choć pozornie sprzeczną całość. W jej spojrzeniu moda nie służy autoprezentacji, ale refleksji nad tym, jak ubranie funkcjonuje w kulturze.

Idź do oryginalnego materiału