W trakcie nocy przechodzimy przez kilka cykli snu. Zaczynamy od fazy lekkiej, stopniowo przechodzimy w głębszą, aby wejść w sen wolnofalowy. Następnie zaczyna się bardziej aktywna faza REM, po której często się budzimy. Cały proces trwa około czterech godzin, więc jeżeli zwykle kładziesz się spać około 23 lub północy, obudzisz się około 3-4. W idealnym przypadku ta krótka przerwa nie powinna trwać dłużej niż kilka chwil, ale jeżeli wpadniesz w spiralę negatywnych myśli, możesz mieć trudności z ponownym zaśnięciem.
REKLAMA
Zainteresuje cię też: Polacy płacą fortunę prywatnie. Nie wiedzą, iż na NFZ mają to w 100 proc. za darmo. Wystarczy kliknąć
Zobacz wideo Majka Jeżowska w rzeczywistości nazywa się inaczej. "Moje imię kojarzyło mi się z cmentarzem" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Co oznacza przebudzanie się w nocy? Częsty problem dotyczy zarówno młodych, jak i starszych
Problemowi nagłego przebudzania się w środku nocy mniej więcej o tej samej porze postanowił przyjrzeć się psycholog specjalizujący się w dziedzinie snu, Greg Murray. Na łamach serwisu theconversation.com wyjaśnił, co dzieje się wtedy w organizmie.
Temperatura wewnętrzna ciała zaczyna wzrastać, zmniejsza się potrzeba snu (ponieważ przespaliśmy sporą ilość czasu), wydzielanie melatoniny (hormonu snu) osiąga szczyt, a poziom kortyzolu (hormonu stresu) wzrasta, gdy organizm przygotowuje się do rozpoczęcia nowego dnia.
Co ciekawe, cały ten proces zachodzi niezależnie od bodźców zewnętrznych, takich jak światło. Według eksperta normą jest, iż budzimy się kilka razy każdej nocy, jednak zwykle nie jesteśmy tego świadomi. Stres może jednak sprawić, iż stan ten stanie się bardziej uciążliwy. Murray przyznał, iż pandemia koronawirusa mogła pogorszyć sen wielu osób. Psycholog zauważył również, iż stres może także prowadzić do bezsenności, powodując nadmierną czujność i trudności w powrocie do snu.
seniorzy/sen Rawpixel / Getty Images/iStockphoto
Co trzeba zrobić, żeby nie budzić się w nocy? Zalecenia eksperta ds. snu
W takich przypadkach skuteczną metodą leczenia według psychologa jest terapia poznawczo-behawioralna. Warto również porozmawiać z lekarzem, gdy sen jest zakłócony przez depresję. Oprócz tego zaleca skupienie uwagi na zmysłach, szczególnie na dźwięku oddechu, gdy pojawiają się dręczące nas myśli w środku nocy. Warto również zaopatrzyć się w zatyczki do uszu. jeżeli po 15-20 minutach przez cały czas jesteśmy wciągnięci w negatywne myśli, ekspert zaleca włączenie przyciemnionego światła i przeczytanie czegoś.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.