Ostatnie lata upływają nam pod znakiem remasterów i remaków. Z jednej strony nie ma w tym nic złego, to szansa dla młodszych graczy, by mogli zapoznać się z wieloma wyśmienitymi tytułami sprzed lat. Z drugiej zaś, firmy coraz częściej idą po linii najmniejszego oporu, sięgając po pozycje, niekoniecznie potrzebujące odświeżenia. Jedną z nich jest Horizon Zero Dawn Remastered, której oryginał dostępny jest na PS5 w trybie wstecznej kompatybilności, zdaniem wielu wciąż wygląda świetnie, a do tego otrzymał już choćby patch pozwalający uruchomić grę w 60 klatkach na sekundę. |