Na ziemi nie ma pustych miejsc...

jolanta67.blogspot.com 1 miesiąc temu

Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą. Niby wiem o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jestem zaskoczona. Tak było i tym razem gdy nagle dostałam wiadomość o śmierci mojego bratanka. Młody trzydziestokilkuletni człowiek, przed którym wydawać by się mogło życie stoi otworem - umiera. To nie jest w porządku...i trudno się z tym pogodzić. A jednak trzeba, po prostu nie ma innego wyjścia.

Śmierć to jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale i tak łamie nam serce. Najgorsze jest to, iż ktoś bliski nam umiera, mamy dziurę w sercu a świat wcale tego nie zauważa i kręci się dalej. Pozostałe po człowieku sprzęty, rzeczy i ubrania gwałtownie gubią ślady rąk, zapach właściciela i stają się jak on martwe. Lądują na śmietniku bądź przy odrobinie szczęścia trafiają do nowych właścicieli , którzy nadają im nowe życie. A ludzie??? Cóż, zwykle przez chwilę mówią o zmarłym, dziwią się jego śmierci i... gwałtownie zapominają. Nie łudźmy się więc, iż z nami będzie inaczej... ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia, marzenia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich choćby puste miejsce. Bo na ziemi nie ma pustych miejsc...

Idź do oryginalnego materiału