Na wyborczą nutę

mieszkaniec.pl 2 dni temu

– Witam, panie Eustachy…
Kazimierz Główka, emeryt i klient bazaru na pl. Szembeka w jednym, jak zwykle na zakończeniu bazarowego touru dookoła straganów, zawitał do swojego kolegi, kupca bieliźnianego, Eustachego Mordziaka, żeby odsapnąć kapkę, a i porozmawiać o tym i owym.

– No i jak się panu wybory podobały?

– Prawdę mam powiedzieć?

– Prawdę, a jak inaczej.

– Średnio, panie Kaziu.

– Znaczy wynik panu nie podpasował za bardzo?

– Co to, to nie. Z góry było wiadomo, iż będzie „na żyletki”, jak to mówią. Ta cała kampania znużyła mnie jednak niemożebnie. Jeden nadawał na drugiego, a między nimi plątały się płotki, którym wydawało się, iż są wielorybami. Na końcu wyszło na to, iż uciułały po 4 – 6 proc. poparcia. Wielki mi cymes!

– Myśli pan, iż gdyby grali do jednej bramki wynik byłby znacznie lepszy?

– Ja nie myślę, ja wiem.

– Jednak wybory – nie tylko u nas, ale i we Francji, w Rumunii, w Niemczech i w Holandii poniekąd, pokazały, iż w dołkach startowych po władzę coraz mocniej prężą się kandydaci, dla których najgorsze choćby doświadczenia z przeszłości nie mają znaczenia.

– To co będzie?

– Nie wiem.

– Trudne to wszystko jest bardzo.

– Ba…

– Było jeszcze jedno wydarzenie, o którym mówiła cała Europa – Festiwal Eurowizji.

– Owszem. „Nasza” zajęła miejsce tuż koło czerwonej latarni kończącej wyścig.

– Powiem panu, panie Kaziu, iż mnie podobało się. Dymy, snopy iskier, golizna, bieganina, fikołki, łzy, makijaże… Fajne.

– A ja ciągle panie Eustachy pamiętam tę atramentową ciemność, w której tonęła estrada. Nagle jeden punktowy reflektor wydobywał z mroku malutką, ubraną w czarną sukienkę, drobną postać. Unosiła głowę i patrząc wyzywająco publiczności w oczy zaczynała śpiewać:
“Non, rien de rien
Non, je ne regrette rien
Ni le bien qu’on m’a fait
Ni le mal tout ça m’est bien égal”…

Cały świat zamierał w zachwycie, a potem powtarzał za nią: Non, rien de rien, non, je ne regrette rien…
Nie znam francuskiego, ale ja żałuję. Niech dziś pan zanuci którąkolwiek piosenkę z tej całej Eurowizji…

Szaser

Co tam panie na Pradze
Warszawski Lokalny Portal Informacyjny Mieszkaniec

Idź do oryginalnego materiału