Dzisiaj zapraszam na spacer ulicą Solankową do rynku, pod farę i jeszcze może parę kroków dalej....
Solankowa biegnie od Parku Solankowego do ulicy Królowej Jadwigi, jest coraz ładniejsza, zwłaszcza wiosną, ale ma też wiele mankamentów i czekamy niecierpliwie na jej nowy wizerunek....
Tak aby się stała ozdobą, wręcz perłą, czy brylantem naszego miasta....
"Oleńka" już teraz prezentuje się całkiem nieźle i kusi dobrą kuchnią....
Kafejki, sklepiki, pracownie artystyczne, kramy, piękna mini architektura, ozdobna zieleń...
Nowa kawiarenka przy skrzyżowaniu Solankowa/Ratuszowa....
Piękny skwer w symbiozie z Solankową....
Podobnie Plac Klasztorny z Królówką....
Na placu mógłby stanąć Benas z rowerem, postać z twarzą red. Henryka Lewickiego, bohater książeczki "Na kujawską nutę- czyli Benasowe pogwarki", traktującej o gwarze kujawskiej, naszych zwyczajach i tradycjach, na wzór "Starego Marycha" z Półwiejskiej w Poznaniu....
Królówka.....
No i nasz rynek....
Nowy lokalik przy rynku, z dobrą kuchnią, miałem już okazję popróbować.....
Po drodze...ciekawa, artystyczna miejscówka: Leonard Gallery.
Jest i nasza fara: kościół pw. Świętego Mikołaja....
Drzwi Jubileuszowe wyrzeźbione przez Andrzeja Prokopiuka......
Mural z księciem Kazimierzem Kujawskim i skwer przed farą....
Ten skwer może stać się jednym z najpiękniejszym w mieście i największym świadkiem ( kroniką) chlubnych dziejów Inowrocławia...
Skwer imienia Leona Wyczółkowskiego przy Zofiówce, tutaj skojarzenia malarskie z patronem, poetyckie z Kasprowiczem i historyczne z królową Zofią ( Sonia Olszańska), żoną króla Władysława Jagiełły, to też można wykorzystać do uatrakcyjnienia tego miejsca ( Szlak Turystyczno-historyczny)....
Wróciłem pod muzeum, bo to miejsce trudno ominąć, tutaj jest coraz ciekawiej ( mnóstwo wydarzeń) i coraz piękniej....