Podczas przyjęcia urodzinowego mojego męża mój syn wskazał na gościa i krzyknął: „To ona! Ma na sobie tę spódnicę!” Kilka dni przed moimi urodzinami grzebałam w szafie na piętrze. Tomek błagał mnie o koc piknikowy na szkolną wycieczkę i—oczywiście—nie potrafiłam odmówić. „Mamo, proszę,” mówił. „Obiecałem kolegom, iż przyniosę koc i napoje. Powiedziałem też, iż upieczesz […]