Na popularnych polskich plażach pojawiły się ostrzeżenia. "Realne zagrożenie utonięcia"

g.pl 1 dzień temu
Na kilku często uczęszczanych plażach pojawiły się właśnie ważne tablice informacyjne. Zignorowanie ich i wejście do wody mimo zakazu będzie ogromnym błędem, ponieważ może skutkować utratą zdrowia, a choćby życia. Tym razem nie chodzi o sinice.
Północna część Polski jest teraz pełna turystów, którzy chcieli spędzić swoje długo wyczekiwane urlopy nad Morzem Bałtyckim. Wakacje, choćby najbardziej relaksujące, nie powinny jednak przysłaniać nam zdrowego rozsądku. Gdy na plaży pojawiają się ostrzeżenia, należy się do nich bezwzględnie stosować. Powinny o tym pamiętać zwłaszcza te osoby, które aktualnie znajdują się na terenie gminy Jastarnia.


REKLAMA


Zobacz wideo Prąd rozrywający wciąga w głąb morza. Bądź uważny, gdy jesteś na plaży


Jakie zagrożenie istnieje na plaży? W Jastarni trzeba teraz uważać
W mediach społecznościowych opublikowano wczoraj bardzo istotny post. Można w nim przeczytać, iż na plażach w Jastarni, Juracie i Kuźnicy ustawiono tablice informacyjne ostrzegające przed bardzo niebezpiecznym zjawiskiem, jakim jest prąd wsteczny. Lepiej nie ignorować tych znaków, ponieważ wchodzenie do wody podczas występowania prądów może skończyć się tragicznie.
Prąd wsteczny to silny nurt wody, który zamiast kierować się ku brzegowi, płynie w przeciwną stronę - w głąb morza. Może on porwać kąpiącą się osobę, powodując realne zagrożenie utonięcia. Stanowi zagrożenie choćby dla wytrawnych pływaków. Prosimy o zwracanie uwagi na ostrzeżenia kierowane przez Ratowników WOPR do osób chcących skorzystać z kąpieli morskiej
- czytamy w poście udostępnionym przez profil Gmina Jastarnia, do którego dołączono również zdjęcia znaków ostrzegawczych.
Zobacz też: Bursztyny znowu zasypały plaże. Tłumy ruszyły na zbiory. "Piękne okazy, tylko brać"


Jak wydostać się z prądu wstecznego? Warto o tym pamiętać przed wakacjami
Prąd wsteczny jest realnym zagrożeniem dla życia osób przebywających w morzu. Ciąg wody staje się wówczas tak silny, iż z łatwością morze "porwać" plażowicza choćby z płytkiego brzegu i wynieść go daleko na głębiny. Jak podano na stronie Polskiego Instytutu Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu, przy sprzyjających warunkach prędkość tego zjawiska może osiągnąć od 1 do 2,5, a czasem choćby 5 metrów na sekundę. Wydostanie się z wody nie jest wówczas proste, jednak warto wiedzieć, jak zwiększyć swoje szanse na przetrwanie w tej trudnej sytuacji. Przede wszystkim należy zachować spokój i racjonalne myślenie. Nie wolno płynąć w stronę plaży, ponieważ nie wygramy z siłą morskich fal. Trzeba poruszać się równolegle do linii brzegowej i płynąć wraz z kierunkiem wiatru, aby wydostać się z ciągu. Gdy już nam się to uda, należy wrócić na ląd najkrótszą możliwą drogą.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału