Rodzice mojego przyjaciela ciężko pracowali, aby zapewnić dobre życie swojemu synowi. Zapewnili mu wszystko, czego potrzebował i pomagali mu na każdym etapie jego życia. Jego matka wierzyła, iż jej syn potrzebuje dobrego startu w życiu, więc po ukończeniu szkoły średniej dali mu samochód, a po rozpoczęciu studiów zapewnili mu mieszkanie. Mój przyjaciel był odpowiedzialnym młodym mężczyzną, który cenił rady swoich rodziców. Jego matka zaniepokoiła się jednak, gdy skończył 27 lat i nie wykazywał zainteresowania małżeństwem.
Chociaż wcześniej miewał dziewczyny, były to tylko przelotne związki. Matka chciała, by miał stałą partnerkę. Wyobrażała go sobie jako pana młodego, wyobrażała sobie choćby ich miesiąc miodowy. Nie wiedziała, do czego doprowadzi spotkanie z jego przyszłą żoną.
Matka zaczęła zauważać, iż jej syn ciągle rozmawia przez telefon, ubiera się i wychodzi na randki. Była podekscytowana, myśląc, iż jej syn w końcu myśli o założeniu rodziny.
Pewnego dnia syn powiedział jej, iż niedługo przedstawi ją swojej narzeczonej, z którą zamierza się ożenić. Matka, wyraziła swoją euforia i założyła, iż będzie się dobrze dogadywać z przyszłą synową. Zaskoczenie rodziców było jednak ogromne, gdy zamiast młodej dziewczyny zobaczyli 38-letnią kobietę z dwójką dzieci. Ich syn miał zaledwie 27 lat.
Rodzice byli wściekli i wyrazili swoją dezaprobatę dla tego związku. Zażądali, iż jeżeli ich syn zamierza się z nią ożenić, powinien oddać im klucze do swojego mieszkania i samochód. Syn zgodził się, mówiąc, iż sam poradzi sobie z tą sytuacją. Następnie zaprzestał wszelkiej komunikacji z rodzicami, blokując ich na wszystkich platformach i przestając do nich pisać i dzwonić. Od innych krewnych matka dowiedziała się o trudnych okolicznościach, w jakich znalazł się jej syn. Wierzy, iż jej syn w końcu zda sobie sprawę z trudności i zdecyduje się zerwać z tą kobietą.