Na plaży w Stegnie były parawany, teraz czas na... łóżka. "Ale bym sobie poleżała"

kobieta.gazeta.pl 1 dzień temu
Turyści wybierający się na jedną z nadbałtyckich plaż zastali na miejscu co najmniej niecodzienny widok. Okazało się bowiem, iż natrafili na odpoczywającego mężczyznę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż leżał w pościelonym łóżku.
Dotychczas odpoczywający na polskich plażach turyści kojarzeni byli przede wszystkim z parawanami mającymi osłonić ich od wiatru oraz pozwalającymi zyskać nieco prywatności. Tymczasem niedawno w Stegnie na spacerowiczów czekała nie lada niespodzianka. Nagranie z nietypowego widoku pojawiło się na facebookowym profilu "Na Mierzeję". Pod nim natomiast odezwali się sprawcy całego zamieszania, którzy postanowili "uchylić rąbka tajemnicy".


REKLAMA


Zobacz wideo W Bałtyku zauważono delfina. Płynął równolegle z jachtem, około 9 kilometrów od Gdyni


Niecodzienny widok w Stegnie. "Mamy nadzieję, iż ekipa miała w zapasie gorącą herbatkę"
Takie widoki nie zdarzają się codziennie. W ubiegły weekend na turystów przechadzających się po plaży w Stegnie czekała niespodzianka. Mimo niepogody i zimna, ktoś postanowił zrelaksować się nad morzem i w tym celu zabrał ze sobą duże, metalowe łóżko, które następnie postawił tuż przy linii wody. Oczywiście nie mogło również zabraknąć śnieżnobiałej pościeli.


Takie historie tylko na plaży w Stegnie. Mam nadzieję, iż ekipa miała w zapasie gorącą herbatkę


- napisali autorzy profilu "Na Mierzeję", gdzie opublikowano nagranie z niecodziennej sytuacji. Co ciekawe, z kolejnych kadrów można wywnioskować, iż całość była inscenizowana, gdyż do leżącego mężczyzny podchodziły inne osoby, z czego jedna trzymała statyw z aparatem.


To oni przynieśli łóżko na plażę. "Uchylimy rąbka tajemnicy"
Na rozwiązanie zagadki nie trzeba było długo czekać. Pod filmem gwałtownie pojawił się komentarz osób odpowiedzialnych za niecodzienną atrakcję. Okazało się, iż była to część projektu.


Jako sprawcy całego zamieszania uchylimy rąbka tajemnic. To, co się działo na mierzei to zdjęcia do filmów, które już niedługo trafią na nową wystawę 'W drodze' w Muzeum im. Marii Konopnickiej w Suwałkach. Zapraszamy


- możemy przeczytać.


Nagranie zaskoczyło internautów. "Właśnie pakuję walizkę"
Mimo to filmik z niecodziennego zdarzenia został obejrzany ponad 670 tys. razy i skomentowało go ponad 100 osób. Wielu internautów zazdrościło interesującego sposobu na nadbałtycki odpoczynek. Pojawiły się również porównania do okładki płyty Pink Floyd z 1987 roku.


Ale bym sobie tak poleżała


Czy to łóżeczko może tam zostać kilka dni? Właśnie pakuję walizkę


Myślałam, iż ktoś łóżko wyłowił. Bo my np. w Krynicy Morskiej wyłowiliśmy stół


Klimat jak okładka płyty z 1987 roku


Były parawany, czas na łóżka


- komentują internauci. Jak często odwiedzasz polskie morze? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału