Na koloniach jadła tylko suchy chleb. "Nie wiedziała, iż można jeść coś innego. Musiała się nauczyć"
Zdjęcie: 'Bardzo często jedynym pełnowartościowym posiłkiem, jaki dziecko zjada w ciągu dnia, jest obiad, który dostaje w szkole' (Fot. PAH)
Dzieciaki jedzą w domu jedzą byle co. Bardzo często to choćby nie jest kanapka, tylko chleb z margaryną - mówi koordynatorka projektu "Pajacyk" Marta Chojnacka. - Permanentne niedożywienie sprawia, iż dziecko od najmłodszego wieku myśli o sobie, iż jest gorsze - dodaje Yuliia Tkachuk, która zajmuje się pomocą psychospołeczną.