Z dnia na dzień dni stają się coraz krótsza i zimniejsze. Nasz powrót do tzw. ubioru na cebulkę następuje w błyskawiczny tempie. Jestem osobą, która uwielbia otulać się ciepłem otoczenia, kiedy jednak natura zawodzi ze swojej szafy wyciągam najmilsze i najgrubsze okrycia, aby choć trochę sprzeciwić się naszemu klimatowi.
Dzisiejszą stylizację zachowałam w tonacji szarych barw, tym samym chcą przypodobać się naturze. Ze swojej szafy wyciągnęłam ciepłą narzutę, która chwilowo może posłużyć mi jeszcze za jesienny płaszcz. Ciepłe grube rajtuzy postanowiłam zastąpić zakolanówkami. Na szyję zarzuciłam zimowy szal, który z pewnością ochroni mnie przed pierwszymi przymrozkami.
photo -
kondziela.com
stylisation:
skirt -Mexx
blouse - New Look
scarf - Mohito
gloves - Ochnik
socks -Calzedonia
coat - vintage