„Na grzybobraniu żona miała lepsze zajęcie, niż szukanie okazów. ...

polki.pl 5 dni temu
„Nerwowo rozglądałem się za Justyną, bo wiedziałem, iż przecież ona nie zna tego miejsca. «Żeby chociaż się nie zgubiła» – pomyślałem w panice. Chwilę później zobaczyłem swoją żonę stojącą tuż za rozłożystym dębem. Wcale nie zbierała podgrzybków”.
Idź do oryginalnego materiału