„Na emeryturze liczyłam na święty spokój, a miałam wrzaski nowych sąsiadów. ...

polki.pl 1 tydzień temu
„Matko jedyna, co za koszmar! Dopiero co się sprowadzili – minęły może cztery tygodnie, a już awantura za awanturą. On ciągle krzyczy na żonę, ona nie pozostaje mu dłużna, a do tego jeszcze to dziecko”.
Idź do oryginalnego materiału