Mroczna historia wziernika. Był używany jako narzędzie tortur. Kobiet nie znieczulano

Jestem pewna, iż na sam dźwięk słowa "wziernik" wiele kobiet mimowolnie zaciska uda i szczęki. Dla sporej części z nas badanie wziernikiem wiąże się z odczuwaniem dyskomfortu, dla wielu jest wręcz bolesne. Czynność, podczas której obca osoba umieszcza wewnątrz jednej z najwrażliwszych części naszego ciała urządzenie wyglądające jak rekwizyt ze średniowiecznej sali tortur, trudno uznać za przyjemną. Wziernik istnieje od wieków i jestem pewna, iż nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, jeżeli napiszę, iż narzędzie, które związane jest kobiecymi narządami płciowymi, ma mroczną historię, a w jej tle znajdują się mizoginia, walka o władzę polityczną oraz ogrom nadużyć.