Mosty w Stańczykach to jedna z największych atrakcji Puszczy Rominckiej i wschodniej części Mazur. Dowiedzcie się, kto je wybudował, dlaczego i co w nich takiego niezwykłego. Dla ułatwienia opisujemy też pozostałe mosty w tej okolicy, tzw. Akwedukty Puszczy Rominckiej, często pomijane przez nieświadomych ich istnienia turystów.
Mosty w Stańczykach
Mosty w Stańczykach, wybudowane w latach 1912-1926, to unikatowy zabytek i niezwykle cenny przykład architektury kolejowej w Polsce i w Europie. To nie tylko jedne z najwyższych mostów w kraju, ale również jedne z najładniejszych, nawiązujące architekturą do akweduktów starożytnego Rzymu.
Konstrukcja łącząca dwa brzegi doliny rzeki Błędzianka była częścią linii kolejowej Gołdap – Żytkiejmy. Wybudowanie dwóch równoległych mostów podyktowane było doświadczeniami z I wojny światowej, które pokazały, iż ostrzałem artyleryjskim lub nalotem trudniej jest zniszczyć dwa mosty, niż jeden (przy ówczesnych technologiach, rzecz jasna).
Pociągi jeździły tu jeszcze w 1943 roku, ale po wejściu na te tereny Armii Czerownej torowiska zostaly rozberane i wywiezione na wschód jako trofeum. Od tego czasu nieużywane mosty i trasa stopniowo niszczeją, pochłaniane przez bujną roślinność. Szczęśliwie te w Stańczykach stały się istotną atrakcją regionu, dzięki czemu ich stan prezentuje się całkiem dobrze.
Niedaleko mostów, tuż przy Jeziorze Tobellus Duży, wybudowano zgrabną wieżę widokową. Ze szczytu budowli można podziwiać nie tylko Mosty w Stańczykach, ale i malowniczą okolicę z polodowcowymi jeziorkami.
Do wieży prowadzi przepiękna aleja obsadzona ponad dwustoma jarzębami szwedzkimi. Ten liczący już ponad 100 lat szpaler objęty jest ochroną i stanowi pomnik przyrody. Cenny jest również dlatego, iż stanowi bardzo ładnie zachowany przykład przydrożnych alei, jakie kiedyś przecinały krajobraz na terenie całych Prus Wschodnich – dziś to coraz rzadszy widok.
Wejście i cena
- Wejście na teren Mostów w Stańczykach jest biletowane, adres najlepiej znaleźć w google maps. Wstęp płatny (ok. 10 złotych za osobę).
- „Wieża widokowa Stańczyki” – wejście bezpłatne.
Pozostałe Mosty Puszczy Rominckiej
Po linii kolejowej Gołdap – Żytkiejmy pozostało więcej pamiątek niż Mosty w Stańczykach – wprawne oko dostrzeże resztki dawnej infrastruktury kolejowej, której nie wywieźli sowieccy grabieżcy, stare budynki dworcowe i jeszcze kilka mostów.
W przeciwieństwie do Stańczyków, opisane poniżej mosty są ogólnodostępne, powoli niszczeją i zarastają, a wchodzenie na nie może być niebezpieczne. Mimo to, jeżeli macie żyłkę poszukiwacza i interesuje Was szukanie śladów przeszłości, zapraszamy do przygody. Szczególnie polecamy wizytę w Kiepojciach.
Mosty w Kiepojciach
Mosty w Kiepojciach to chyba najciekawsze, po Stańczykach, dawne mosty kolejowe. Trzyprzęsłowe mosty w Kiepojciach nad rzeką Bludzią liczą 15 metrów wysokości i są długie na 50 metrów. Niby mniejsze niż te w Stańczykach, ale dzięki płynącej dołem rzece mają swój klimat i nutkę tajemniczości – tym bardziej, iż tu raczej tłumów nie ma.
Wiadukt w Kiepojciach
W tej samej miejscowości, co wspomniane mosty, znajduje się wiadukt kolejowy. Sama budowla też jest architektonicznie ciekawa, a zobaczyć ją można przy okazji jazdy do wspomnianych powyżej mostów.
Mosty w Botkunach
Mosty w Botkunach można z rozpędu przeoczyć, niestety w takim sa w tej chwili stanie… Przęsła mostów łączą brzegi doliny rzeki Jarki, a budowlę stopniowo pochłania las. By uzyskać lepszą perspektywę można spróbować zejść poniżej mostu, ale ostrzegamy, iż jest stromo i ślisko, więc radzimy zachować ostrożność.
Gdzie nocować obok Mostów w Stańczykach
Świetną bazą wypadową do zobaczenia Mostów w Stańczykach i pozostałych mostów Puszczy Rominckiej będzie Gołdap. Ta niewielka miejscowość uzdrowiskowa była do zakończenia II wojny światowej ważnym węzłem kolejowym. Dziś z dala od zgiełku Mazurskich Jezior i głównych szlaków komunikacyjnych może okazać się ciekawą opcją dla szukających ucieczki od tłumów. jeżeli zastanawiacie się, jak spędzić czas i co warto zobaczyć w tym mieście, zapraszamy do naszego przewodnika po atrakcjach Gołdapi.
Z kolej milośnicy turystki rowerowej mogą zobaczyć Mosty w Stańczykach i Mosty Puszczy Rominckiej przy okazji jazdy szlakiem rowerowym Green Velo.