Morska symfonia, która nigdy się nie powtarza. Chorwacka atrakcja hipnotyzuje turystów

g.pl 22 godzin temu
Wyglądają jak zwykłe schody prowadzące do Adriatyku, ale gdy fale zaczynają uderzać o brzeg, dzieje się coś nieoczekiwanego - rozpoczyna się koncert, bez dyrygenta, bez nut i bez sceny. Melodie wydobywają się wprost z kamieni, a każda fala przynosi nową frazę. Morskie Organy w Zadarze to wyjątkowa instalacja, która zaskakuje nie tylko formą, ale i dźwiękiem. Tutaj to morze gra pierwsze skrzypce.
W Zadarze nie brakuje zabytków, plaż i kawiarni z widokiem na Adriatyk, ale to Morskie Organy – kamienne schody, które wydają dźwięki pod wpływem fal – przyciągają turystów jak magnes. Nie gra tu orkiestra, nie słychać ulicznych muzyków, a mimo to każdy się zatrzymuje. Ten niezwykły instrument stał się symbolem harmonii między naturą a inżynierią. Zaprojektowany z precyzją, ale zdany całkowicie na kaprysy morza, każdego dnia brzmi inaczej. I właśnie to czyni go tak wyjątkowym.


REKLAMA


Zobacz wideo Tam turyści jeszcze nie latają, a warto. Nieoczywiste kierunki wakacji


Zadar - atrakcje nie z tej ziemi. To tu morze gra swój koncert
W zachodniej części Zadaru (Chorwacja), tuż przy promenadzie i w pobliżu przystani promowej, znajduje się wyjątkowa instalacja od lat urzekająca turystów z całego świata. To właśnie tutaj, w 2005 roku, powstały Morskie Organy – niezwykły instrument, który tworzy muzykę bez udziału człowieka. Autorem projektu był architekt Nikola Bašić, ale w realizacji wzięli udział także specjaliści od dźwięku, hydrauliki i strojenia. 70-metrowa konstrukcja z białego kamienia składa się z siedmiu dziesięciometrowych sekcji, pod którymi ukryto 35 polietylenowych rur o różnej długości i nachyleniu. Woda morska wprawia powietrze w ruch, a to – niczym w ogromnym instrumencie dętym – wydobywa z nich kojące, zmienne melodie.
Zobacz też: Polacy często przywożą z wakacji oko proroka. Nie każdy wie, jak ważne jest dla Turków
Dźwięki Morskich Organów zmieniają się z każdą falą. System wewnętrznych rur i gwizdków generuje melodie w siedmiu akordach i aż pięciu tonacjach – wszystko zależy od siły wiatru i rytmu morza. Efekt? Hipnotyzująca muzyka niemożliwa do przewidzenia ani odtworzenia. Turyści siadają na kamiennych schodach, by wsłuchać się w tę naturalną symfonię. Najlepiej przyjść tu o poranku – wtedy jest ciszej i łatwiej wychwycić subtelne tony. Instalacja nie tylko ożywiła architekturę miejską, ale też stała się symbolem harmonii między człowiekiem a przyrodą. Rok po oficjalnym otwarciu Nicola Bašić został uhonorowany Europejską Nagrodą Przestrzeni Publicznych.


Organy Morskie to nie jedyna atrakcja. Drugą jest Powitanie Słońca, czyli światło i dźwięk w duecie
Tuż obok Morskich Organów znajduje się inne dzieło tego samego twórcy – Powitanie Słońca. To ogromny krąg utworzony z 300 szklanych paneli, które w ciągu dnia chłoną energię słoneczną, by po zmroku stworzyć hipnotyzujący świetlny spektakl. Razem te dwie instalacje stanowią harmonijny duet – z jednej strony muzyka tworzona przez fale, a z drugiej taniec kolorów na promenadzie. Wieczorna Riva tętni dzięki nim życiem, przyciągając spacerowiczów i marzycieli. Zadar pokazuje, iż architektura może poruszać zmysły – tu sztuka, nauka i natura spotykają się w idealnej harmonii.


Kolejna instalacja genialnego architekta, symbolizująca komunikację człowieka z naturą. Ten poruszający pomnik składa się z 300 wielowarstwowych szklanych płyt, które pochłaniają energię słoneczną w ciągu dnia i tworzą spektakularny pokaz świateł nad wodą tuż po zachodzie słońca. Te instalacje to święto dla wszystkich zmysłów
- czytamy na stronie zadar.hr.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału