„Moje staropanieństwo było idealnym tematem do żartów. ...

polki.pl 1 tydzień temu
„Dyrektor pogroził mi palcem, uśmiechając się przy tym przekornie. – Daj już spokój, Małgosiu. Wszyscy o tym wiedzą, więc nie udawaj, iż to tajemnica. – Naprawdę nie rozumiem, o co chodzi? – zdenerwowałam się. – Jak to? Przecież chodzi o pani ślub!”.
Idź do oryginalnego materiału