Moja teściowa jest pozbawiona ciepła duszy wobec nas

Mojej teściowej jest 45 lat, wygląda po prostu niesamowicie, nie bez powodu mówi się, iż po czterdziestce u kobiet zaczyna się druga młodość.

Joanna Kowalska i jej mąż byli szaleńczo zakochani w sobie i marzyli o ślubie. Jednak musieli czekać, aż Joanna skończy szkołę, a jej przyszły mąż odbył służbę wojskową. W późniejszym czasie młode małżeństwo wstąpiło w związek małżeński, a kiedy teściowej miało 19 lat, urodziła się moja ukochana Roksana. Rok później na świat przyszedł brat, Olek.

Roksana opowiadała, iż żyli szczęśliwie, w domu zawsze panował pokój i przytulność. Joanna Kowalska ukończyła kursy fryzjerskie i zaczęła pracować w salonie piękności. Ale na tym teściowa się nie zatrzymała, co roku uczęszczała na różne warsztaty, aby poprawić swoje umiejętności, a potem otworzyła własny salon piękności.

Niestety, po 10 latach małżeńskiego życia Joanna Kowalska została bez męża. Zginął w straszliwym pożarze. Było jej trudno z dwójką dzieci, ale starała się wychować je na samodzielne i zdecydowane osoby, które zawsze są gotowe stawić czoła wszelkim życiowym trudnościom.

Aby jej dzieci mogły studiować w prestiżowym uniwersytecie na kierunku państwowym, Joanna Kowalska oddała je na indywidualne zajęcia z podstawowych przedmiotów jeszcze w szkole. Roksanie i Olkowi powierzyła wybór własnego zawodu.

Pobraliśmy się, gdy byliśmy jeszcze studentami. Świętowanie ślubu było po prostu niezapomniane. Joanna Kowalska pomagała nam w przygotowaniach do wesela, pokryła połowę kosztów i podarowała niezapomnianą podróż do Egiptu. A potem wszystko… Ona żyje swoim życiem i tylko od czasu do czasu dzwoni do nas, aby dowiedzieć się, jak nam się wiedzie.

Olek, brat Roksany, studiuje na uniwersytecie, ale mama nie pomaga mu finansowo, choć mieszkają razem w jednym mieszkaniu.

Niedawno Joanna Kowalska została babcią. Najpierw się ucieszyła, pogratulowała nam, kupiła wszystko, co niezbędne dla nowo narodzonego wnuka. Byliśmy jej bardzo wdzięczni i mieliśmy nadzieję, iż relacje z teściową się poprawią. Ale Joanna Kowalska znów przerwała kontakt.

Nie rozumiem, dlaczego jest wobec nas taka obojętna? Dlaczego nie ma ochoty nam pomóc, ani pożyczyć pieniędzy, ani zająć się wnukiem? W końcu jesteśmy jedną rodziną. Czy teściowa chce znów wyjść za mąż i mieć jeszcze jedno dziecko?

Joanna Kowalska jest aktywną osobą, uprawia sport, dużo podróżuje. Regularnie bierze udział w konkursach, chodzi na tenis, a każdej zimy odwiedza ośrodki narciarskie. Całe życie w ruchu. Niedawno spotkała przyzwoitego mężczyznę. Krótko mówiąc, żyje dla własnej przyjemności.

Szkoda, iż nie chce nas wpuszczać w swoje życie? Roksana to jednak własna córka. Dba o rodzinny klimat. Wspaniale wychowuje naszego syna, stara się, by w domu zawsze było co jeść. Moi rodzice nie są w stanie nam pomóc, ponieważ są już starzy, dawno na emeryturze. Mogą przekazywać zakwas z działki i świeże mleko krowie.

Teściowa przyjeżdża do nas tylko na większe święta i zasypuje prezentami. Pomaga z dzieckiem, jeżeli Roksana zachoruje. Ale gdy trudności mijają, Joanna Kowalska wraca do swojego zwykłego rytmu życia i mówi swoją ulubioną frazę: „Reszta to już wasza sprawa”.