Wszyscy marzymy o idealnym dniu ślubu: sukni, kwiatach, ludziach, których kochamy, zebranych, by świętować z nami. Ale co się dzieje, gdy osoba, która powinna stać u twego boku, okazuje się tą, która wszystko niszczy? Dokładnie coś takiego przytrafiło się Emily, 29-letniej kobiecie, dla której wyznanie przyrodniej siostry zmieniło jej wymarzony dzień w łamiące serce wspomnienie. Własnymi słowami opowiada o tym, jak jeden niespodziewany telefon zburzył jej zaufanie, związek i więź z rodziną. A teraz zastanawia się, czy naprawdę jest zgorzkniałą osobą, za którą wszyscy ją uważają.