Moja Praga jest zielona. jeżeli genius loci istnieje, to zmaterializował się właśnie tu
Zdjęcie: Ogrody pod praskim zamkiem. (Fot. Lidia Raś)
W Pradze zakochałam się "od pierwszego wejrzenia", choć "za drugim wejrzeniem". Odwiedzam ją kilka razy w roku, mam swoje miejsca, wydeptane ścieżki, a choćby własne praskie rytuały. Dostarcza mi też tematów na artykuły. Dziś będzie o ogrodach i parkach. Bo moja Praga jest zielona.