Moja mama przez całe życie układała w szafie dobre rzeczy, ponieważ czekała na szczególną okazję. Okazja nigdy nie nadeszła, a rzeczy wciąż tam leżą

przytulnosc.pl 1 tydzień temu

Moja mama przez całe życie zbierała rzeczy. Nasze szafy były przepełnione pięknymi ubraniami, ale jej ich nie nosiła. Mama zawsze ubierała dziesięć – dwanaście rzeczy jednocześnie. W szafie przechowywało się mnóstwo obuwia. Mama miała: buty, sandały, kapcie, trampki, kozaki. Nie zakładała ich. Mama uważała, iż do pięknych ubrań potrzebna jest okazja.

Mieliśmy dużo naczyń. Widziałem zestawy ozdobione makami, fiołkami, stokrotkami, przezroczyste, dziwnych kształtów, dwa czajniki i jeszcze wiele innych rzeczy. Była dobra turka, ozdobiona magicznymi wzorami, ale mama zaparzała kawę w zwykłym garnku. Nie trzeba mówić, iż smak takiego napoju był okropny.

Mojej mamie podarowano drogie perfumy. Jej przyjaciółka jechała do Francji. Przywiozła małą buteleczkę drogich perfum. Jedna kropla wypełniała ubrania magicznym zapachem na cały tydzień. Przyjaciółki często dawały mamie drogie kosmetyki, ale mama używała zwykłych. Mocno wierzyła, iż dobre rzeczy są tylko na wyjątkowe dni.

Mama zmarła. Zostałem sam z jej rzeczami. Długo przeglądałem wszystkie maminy skarby. Zebrałem osiem worków ubrań. Wyglądały bez zarzutu. Zupełnie nowe rzeczy nie chciałem wyrzucać. Rozdałem je. Z kosmetykami była taka sama historia. Moje przyjaciółki skakały z radości, gdy dawałem im drogie i wysokiej jakości kosmetyki.

Co zrobić z innymi rzeczami? Nie miałem pojęcia. Przyzwyczaiłem się wszystko odkładać „na lepsze czasy”. A kiedy one nadejdą? Mama ciągle sobie we wszystkim odmawiała. Uwielbiała piękne naczynia, ale nigdy z nich nie jadła. Miała piękne ubrania i czekała na „ten sam dzień”, aby je założyć. Nie doczekała się. Postanowiłem od dzisiaj żyć inaczej.

Wziąłem stare naczynia. Wiele wyrzuciłem i wyciągnąłem od razu dwa dobre zestawy. Wziąłem swoje nowe ubrania i zacząłem je nosić. Stare trampki wyrzuciłem. od dzisiaj będę chodzić w nowych. Postanowiłem używać wszystkiego, co kupuję. Trzeba cieszyć się życiem, przynajmniej w codzienności. Nie wszyscy mogą sobie pozwolić na wyjazdy i restauracje, ale wypić herbatę z pięknych naczyń nie jest trudne.

Chciałbym, żeby moja mama wyciągnęła takie same wnioski. Tysiące ludzi zapominają cieszyć się życiem tu i teraz. Ciągle coś zbierają, odkładają, marnują swoje życie nie tam.

Prawdopodobnie ten nawyk jest cechą naszych ludzi, dzięki babciom i dziadkom. Oni przez całe życie coś zbierają i uczą nas robić to samo. Jestem szczęśliwy, iż zmieniłem swoje nawyki. Teraz będę żyć tu i teraz. Nie ma czasu w zbieranie dobrych rzeczy, trzeba cieszyć się życiem.

Idź do oryginalnego materiału