Moje dzieci o mnie nie pamiętają. Dałam im ultimatum: albo zaczną pomagać, albo sprzedam wszystko i wyjadę do domu seniora. Jestem zmęczona. Zmęczona do bólu w kościach, do łez w samotności, do bezsennych nocy. Moje dorosłe dzieci zachowują się, jakbym już nie istniała. Oddałam im wszystko — serce, młodość, zdrowie, miłość. A one choćby nie […]