Modowe trzęsienie ziemi. Dwie kultowe polskie marki ogłosiły upadłość!

obcas.pl 2 godzin temu

Sytuacja w polskiej branży modowej przybrała dramatyczny obrót, nagłe wycofanie się z rynku dwóch znanych marek i ogłoszenie upadłości spółki macierzystej wywołało falę oburzenia wśród klientek i pracowników. Co zaszło i jakie są konsekwencje tego kryzysu?

Klientki zablokowane – zwroty zawieszone

Dwie rozpoznawalne marki odzieżowe, kierujące swoją ofertę odpowiednio do dojrzałych kobiet i do młodszej grupy instagramowej, były dotąd częścią spółki PBH S.A.. Mowa o markach Quiosque i Laurella, które mimo lojalnej grupy klientek nagle zniknęły z rynku. Kobiety, które dokonały zakupów, nie mogą dziś odzyskać swoich środków, infolinie milczą, e-maile pozostają bez odpowiedzi. W komentarzach na profilach społecznościowych pojawiają się głosy pełne rozgoryczenia:

„Firma okłamuje klienta, nie ma szans dodzwonić się na infolinię, nie odpowiadają na e-maile.”
Marka Quiosque w swoim komunikacie tłumaczy opóźnienia jako sprawę techniczną:
„Z przyczyn technicznych realizacja zwrotów uległa opóźnieniu. Wszystkie należne środki zostaną w pełni zwrócone.”

Obiecano przy tym, iż problem zostanie rozwiązany w ciągu trzech dni – czy tak się stanie, czas pokaże.

Pracownicy w zawieszeniu. Bez wypłat i odpowiedzi

Za dramatem klientów stoi równie poważna sytuacja pracownicza. Pracownicy PBH S.A. nie otrzymali wynagrodzeń za wrzesień i pozostają bez kontaktu z firmą. Proces likwidacji i egzekucji sprawił, iż około 90 osób zostało pozostawionych bez środków do życia, jak podaje komunikat spółki, rachunki bankowe firmy zostały zajęte przez komorników, a w kasie nie ma aż takich środków finansowych. To oznacza, iż problemy firmy dotknęły nie tylko klientów, ale również osoby, które przez lata budowały markę od środka.

Dwie kultowe polskie marki ogłosiły upadłość! / Źródło: Canva

Transakcja „za grosze” i upadek o wartości 51,5 mln zł

Jeszcze do niedawna segment modowy PBH S.A. był wyceniany na niemal 100 mln zł, jednak w lutym 2025 roku został sprzedany za symboliczną kwotę 100 tys. zł. Nowym właścicielem tej części została firma SCRK, a w tle pojawiła się także inna marka Monnari Trade, która przejęła wierzytelności wobec PBH. Pomimo nadziei na uratowanie sytuacji, finalnie 9 października zarząd PBH S.A. złożył wniosek o upadłość. Jak podano, długi firmy sięgnęły aż 51,5 mln zł. Kryzys nastąpił błyskawicznie, a konsekwencje mogą dotknąć nie tylko uczestników transakcji, ale cały rynek modowy w Polsce.

Zaskakujący zakaz w Action. Popularny produkt tylko dla pełnoletnich?

Co dalej dla klientek i pracowników?

Dla klientów oznacza to długi okres oczekiwania i niepewność co do zwrotów, mimo obietnic marki. Dla pracowników sytuacja staje się dramatyczna, bez zabezpieczenia finansowego i jasnych perspektyw. Upadek tak rozpoznawalnych marek może też odbić się na zaufaniu do całego sektora, co z kolei może mieć wpływ na przyszłe decyzje zakupowe i zatrudnienie w branży.

Źródło: Canva

Idź do oryginalnego materiału