Moda na karteczki z lat 90. wraca. Za te zestawy chcą tysiące złotych
Zdjęcie: Kolorowe karteczki do segregatora były hitem pod koniec lat 90.
"Jak chcesz, to mogę ci dać jedną małą unikatową za dwie duże. Ale brokatowe!" - ten tekst zrozumie tylko milenials i natychmiast będzie wiedział, o co chodzi. Szaleństwo kolekcjonowania i wymieniania się karteczkami wpinanymi do segregatora zostało oficjalnie wskrzeszone, bo twórcy internetowi i serwisy sprzedażowe pełne są disneyowskich kolorowych kart i notesików. Kto z nas dwie, trzy dekady temu przewidziałby, iż dziś mogą być warte choćby kilka tysięcy złotych?