Moda i styl - gdzie miały swój początek ?

wersquu.blogspot.com 7 lat temu

Moda jest słowem wszechstronnym, które ma naprawdę wiele znaczeń. Wszystkim będzie kojarzyła się z czymś innym. Gdyby zrobić, przysłowiową "burzę mózgów", pośród sporej liczby ludzi, każdemu na myśl przyszłoby coś innego. W potocznym rozumieniu oznacza potrzebę naśladowania innych, aby się z nimi identyfikować, do nich dopasowywać. Najdobitniej widoczna jest ona w ubiorze. Moda występuje także w innych dziedzinach życia społecznego. Wiąże się z pojęciem stylu, ale nie jest jego synonimem, gdyż styl jest indywidualnym sposobem wyrażania siebie, także poprzez naśladowanie aktualnych trendów w modzie.

Modny może być ubiór, wygląd, sposób zachowania, ale także styl muzyczny, styl artystyczny, światopogląd, czy pewien sposób postępowania, który jest popularny w jakimś czasie i środowisku. W węższym znaczeniu słowo moda odnosi się do projektowania ubioru.

Tak naprawdę moda istniała zawsze, ale ukształtowała się dopiero, kiedy zaczęła rządzić szlachta, która wprowadziła w modę styl i charakter. W XIX wieku, na światowym rynku mody pojawili się pierwsi projektanci, którzy kreowali oraz tworzyli dla klasy wyższej. Bogatą szlachtę stać było na zakup, a także zlecenie zaprojektowania ubrań z ekskluzywnych materiałów oraz wykonanie niepowtarzalnych krojów strojów. Jednak do największej rewolucji doszło w XX wieku, gdzie dzięki masowej produkcji ubrań, gwałtownie znajdowały one swoich wielbicieli, których było coraz więcej, także pośród ludzi biedniejszych.

Od kiedy tylko ludzie stworzyli pierwsze społeczeństwa, dominowały w nich zasady, które normowały ludzkie zachowania. Jedną z takich bardzo pierwotnych cech była właśnie moda. Może nie dokładnie w rozumieniu dzisiejszym, ale przejawiała się jako pewien zbiór zasad, określający, jak ludzie z danego plemienia mają wyglądać. Służyło to temu, aby członkowie z innych grup mogli nawzajem się rozpoznawać.

W miarę upływu stuleci przestawała mieć ona pierwotne znaczenie, a stała się wyznacznikiem pochodzenia społecznego. Po ubiorze można było stwierdzić, z jakiej grupy społecznej pochodzi noszący strój. Od zawsze biedacy znacznie różnili się pod tym względem od zamożnych. Stulecia mijały i w dwudziestym pierwszym wieku moda pełni zupełnie różną funkcję. Jest wyznacznikiem trendów, jeżeli chodzi o sposób ubierania się ludzi. Przemysł związany z projektowaniem modnych strojów jest jedną z najbardziej dochodowych gałęzi gospodarki. Na największych światowych pokazach mody pokazywane są kolekcje, które warte są setki tysięcy dolarów, a modelki, które pokazują się na wybiegach uważane są za najpiękniejsze kobiety naszej planety.

Najbardziej znani projektanci mody są prawdziwymi wyroczniami, jeżeli chodzi o kwestię ubioru. Eksperci, zajmujący się na co dzień trendami w świecie mody doskonale potrafią wyczuć, co będzie na topie, a co będzie uważane za przestarzałe i nieładne. Współcześni ludzie bez zastanowienia podążają za ich "dyktaturą modową" i coraz częściej decydują się na zakup coraz to droższych elementów garderoby. Z tego powodu powstały także różne choroby cywilizacyjne, jak upowszechniający się zakupoholizm. Ubiór, a tym samym samoprezentacja stały się dla nas czymś naprawdę ważnym, a także niezbędnym w codziennym funkcjonowaniu.

Koniecznie dajcie znać, co myślicie o tej stylizacji ?

Pomyślałam sobie ostatnio, iż skoro mój blog jest w większości poświęcony modzie, warto by czasem napisać notkę o takiej tematyce. Spódnicę, którą prezentuję powyżej uszyła mi moja babcia, którą naprawdę za to podziwiam. Zawsze chciałam mieć prostą i jednocześnie długą spódnicę, idealnie dopasowaną do wymiarów mojego ciała. Bardzo, bardzo mi się ona podoba! Do całości dobrałam, ostatnio bardzo modne kolczyki koła, oczywiście w cudownym kolorze złota. Cała stylizacja jest bardzo elegancka, mogłabym się choćby pokusić o stwierdzenie - dystyngowana. Wszystko podkreśla nietypowy kolor pomadki, którą mam na ustach - ciemny fiolet. Uważam także, iż outfit ten wspaniale wpisuje się w klimat stylu z "dawnych lat", a więc i w tematykę tego posta. Nie mogę nie dodać jeszcze, iż bardzo rzadko pokazuję się tutaj we włosach spiętych, a zwłaszcza w tak wytwornym koczku.