Mocne słowa podczas Orłów 2025. Prowadzący wprost o Trumpie

zycie.news 12 godzin temu
Zdjęcie: Orły 2025, screen Youtube @Seriale_Streszczenia


27. ceremonia wręczenia Orłów, nazywanych polskimi Oscarami, odbyła się w poniedziałkowy wieczór i przyniosła nie tylko wyróżnienia dla najlepszych twórców i filmów, ale również mocne akcenty polityczne. Prowadzący galę Grażyna Torbicka i Dariusz Jabłoński wielokrotnie nawiązywali do aktualnej sytuacji na świecie, szczególnie podkreślając znaczenie solidarności z Ukrainą.


Jednym z najbardziej symbolicznych momentów wieczoru było zadedykowanie gali narodowi ukraińskiemu, co spotkało się z owacją publiczności. Prezydent Polskiej Akademii Filmowej, Dariusz Jabłoński, przywołał postać zmarłego niedawno Mariana Turskiego – historyka, byłego więźnia Auschwitz i orędownika walki z obojętnością wobec zła. W swoim przemówieniu wyraźnie nawiązał do kontrowersyjnych słów Donalda Trumpa, który kilka dni wcześniej nazwał Wołodymyra Zełenskiego dyktatorem.

— Szczególnie dziś powinniśmy pamiętać o tych słowach, kiedy mali ludzie zrównują morderców z ofiarami. My wszyscy nie możemy być obojętni — powiedział Jabłoński, co zostało odczytane jako wyraźna krytyka byłego prezydenta USA.

Wśród nagrodzonych podczas gali znalazł się m.in. wybitny scenograf Allan Starski, który otrzymał Orła za całokształt twórczości. W tym roku najwięcej nominacji zdobyły filmy Biała odwaga Marcina Koszałki, Dziewczyna z igłą Magnusa von Horna oraz Kulej. Dwie strony medalu Xawerego Żuławskiego.

Tegoroczna gala wręczenia Orłów miała szczególny wydźwięk – nie tylko uhonorowała najwybitniejszych twórców polskiego kina, ale również przypomniała o roli kultury jako narzędzia sprzeciwu wobec niesprawiedliwości i walki o prawdę.

Idź do oryginalnego materiału