Bummy pants to nowy symbol wygody, który szturmem podbija garderoby młodych kobiet. Pokolenie Z odwraca się od obcisłych legginsów, stawiając na luźne fasony idealne nie tylko na pilates, ale i do codziennych stylizacji. Ekspertki ostrzegają, iż wielogodzinne noszenie legginsów może być niezdrowe, a dane rynkowe z 2025 roku potwierdzają: popularność legginsów gwałtownie spada. Skąd ten zwrot i co dokładnie kryje się pod nazwą „bummy pants”?
Dlaczego Gen Z odrzuca legginsy?
Legginsy, dotąd niekwestionowany król kobiecej garderoby sportowej, odchodzą w zapomnienie. Pokolenie Z przestaje je nosić choćby na pilates czy jogę. Coraz częściej w siłowniach i studiach jogi królują luźne spodnie typu „bummy pants”. Purba Tyagi, 30-letnia instruktorka jogi z Nowego Jorku, przyznała, iż od ponad roku nie zakłada legginsów. Zamiast tego wybiera spodnie z dżerseju i lnu, które jej zdaniem są wygodniejsze i zdrowsze. Tyagi zaznacza, iż po sześciu godzinach ćwiczeń w legginsach, mogą one sprzyjać infekcjom. To głos, który doskonale rezonuje z potrzebami młodszego pokolenia – mniej ucisku, więcej swobody.
Rewolucja bummy pants – definicja i specyfika
„Bummy pants” to luźne spodnie wykonane z lekkich, naturalnych materiałów, które pozwalają skórze oddychać. Choć mogą przypominać spodnie dresowe, są bardziej stylowe i przewiewne – idealne zarówno do ćwiczeń, jak i codziennego noszenia. Ich popularność eksplodowała wraz z potrzebą wygody i naturalności. Styl ten nie ogranicza się wyłącznie do sal treningowych. Track pants, lniane palazzo, szorty dżersejowe czy haremki stają się podstawą casualowych stylizacji młodych kobiet. najważniejsze jest jedno: brak obcisłości, swoboda ruchów i zdrowie skóry.
View Burdaffi on the source websiteStatystyki i spadek popularności legginsów
Z danych z I kwartału 2025 roku wynika, iż legginsy stanowiły jedynie 39% asortymentu marek sportowych. To aż o 8 punktów procentowych mniej w porównaniu do 2022 roku. Statystyki te jasno wskazują na przesunięcie preferencji konsumenckich w kierunku luźniejszych fasonów. Spadek zainteresowania legginsami wpływa również na wyniki finansowe. Marka Lululemon odnotowała spadek sprzedaży w Ameryce Północnej, podczas gdy Ugg przejęła pozycję lidera wśród nastolatek. To dowód, iż kluczowi gracze na rynku muszą dostosować ofertę do zmieniających się oczekiwań młodych klientek.
Rynkowi giganci reagują na nowy trend. Marka Free People Movement donosi, iż ich najlepiej sprzedającym się modelem są szerokie spodnie „Champ Is Here” oraz haremki Momentum. Klientki chętniej sięgają po produkty, które nie tylko nadają się do ćwiczeń, ale również wpisują się w codzienne stylizacje. Leset, kolejna marka odzieżowa, odnotował aż 200-procentowy wzrost sprzedaży bawełnianych Kyoto Carpenter Pants – luźnych spodni, które można nosić zarówno w domu, jak i na mieście. Deiji Studio oraz Paloma Wool także promują podobne fasony, odpowiadając na potrzeby pokolenia Z.
Jakie spodnie wybrać zamiast legginsów?
Alternatyw dla legginsów jest wiele. Najchętniej wybierane modele to:
- luźne spodnie z bawełny,
- dresy typu track pants,
- szorty z dżerseju,
- haremki,
- lniane palazzo.
Każda z tych opcji łączy wygodę z przewiewnością. Dzięki temu młode kobiety nie muszą wybierać między stylem a komfortem. Trend „bummy pants” udowadnia, iż można wyglądać modnie bez rezygnacji ze zdrowia i wygody.