Młode, bezdzietne Polki siedzą w domu (przeważnie)

blog.fabiankoziolek.pl 2 tygodni temu
Czas czytania: 6 min.

Czym, twoim zdaniem, w wolnym czasie zajmuje przeciętna młoda i bezdzietna Polka? Co robi, kiedy akurat nie siedzi w pracy? jeżeli chciałbyś odpowiedzieć, iż imprezuje, podróżuje albo szlaja się po restauracjach czy barach, byłbyś w błędzie.

Młoda, bezdzietna Polka w wolnym czasie zwykle siedzi w domu. Przynajmniej tak wynika z badania, które zaraz ci pokażę.

Badanie podesłał mi przedstawiciel Pollstera w odpowiedzi na moje zapytanie dotyczące innych danych (jeśli czytałeś tekst poświęcony body count Polek, wiesz, o co chodzi).

Niestety interesujących mnie informacji nie otrzymałem ze względu na własność intelektualną — tamto badanie zleciła prywatna firma i wyniki należą do niej, więc Pollster nie może mi ich udostępnić.

Dostałem za to coś innego, a jako iż nie wiem, czy kiedykolwiek wykorzystam te dane w jakimś tekście, postanowiłem zrobić z nich osobną ciekawostkę.

PS. Nie mam teraz czasu, żeby sformatować tekst dokładnie, więc obrazek wyróżniający i reszta stałych elementów treści pojawi się później.

Szczegóły badania

Badanie nosi nazwę: Bezdzietni, czyli jak wygląda życie bez dzieci i — jak można się domyślić — dotyczy życia bezdzietnych Polaków (kobiet i mężczyzn). Wzięło w nim udział 3337 respondentów, z czego bezdzietnych było 1635. Rodzice, czyli druga połowa puli, stanowili grupę porównawczą.

Jeśli zaś chodzi o same kobiety, bezdzietnych Polek było w wśród respondentów 806.

Badanie przeprowadzono w 2025 roku metodą CAWI (ankiety internetowe), a próba była reprezentatywna dla populacji.

Chociaż w jego treści można znaleźć dużo ciekawych informacji, ja skupię się na kilku wykresach dotyczących sposobu spędzania wolnego czasu przez bezdzietne Polki. Bo jeżeli siedzisz cały dzień w mediach społecznościowych, może ci się wydawać, iż twoja wymarzona panna prowadzi jakieś mega interesujące życie.

Otóż w większości przypadków jest wręcz przeciwnie.

Jak spędzają czas wolny młode i bezdzietne Polki?

Jeśli ktoś żyje internetowym obrazem “młodej Polki”, może mieć wrażenie, iż jej wolny czas to nieustanne podróże, brunche, wine bar, joga, koncerty, kluby i spontaniczne city-breaki. Tymczasem rzeczywistość jest dużo bardziej… domowa.

Zacznijmy od przedstawienia samego wykresu:

Jak widać na załączonym obrazku, bezdzietne Polki w wieku 18-35 lat w wolnym czasie siedzą w domu. Top 5 ich “zazwyczaj wykonywanych” aktywności to:

  • seriale i filmy,
  • muzyka, podcasty i klasyczne przewijanie internetu,
  • czas na świeżym powietrzu,
  • spotkania ze znajomymi — ale w domu,
  • czytanie książek i prasy.

To jest rutyna.

To jest codzienność.

To jest to, co faktycznie robią najczęściej, a nie to, co wygląda ładnie na zdjęciu.

Te legendarne podróże…

Ciekawostką jest fakt, iż podróżowanie znalazło się dopiero na 7. miejscu. Tylko 4 na 10 młodych Polek deklaruje je jako typową formę spędzania czasu wolnego. Czyli 6 na 10 nie podróżuje “zazwyczaj”, a co najwyżej (jeśli w ogóle) “jak jest urlop”.

Zaskakujące, bo na Tinderze każda jest fanką podróżowania

Widać Tinder to tylko mały wycinek rzeczywistości.

A co z klubami, dyskotekami i pubami?

Jeszcze ciekawsze jest jednak to, iż chodzenie do klubów/pubów i na dyskoteki znalazło się na szarym końcu listy. Tylko 1 na 10 młodych Polek deklaruje, iż “zazwyczaj” spędza w ten sposób wolny czas. Dziewięć pozostałych ma inne priorytety, inne rytmy życia i inne formy odpoczynku.

Kiedy więc następnym razem zobaczysz gdzieś w sieci zdjęcia panienek w różnych klubach, pamiętaj: to jest 10% — nie reprezentatywna większość. Elita parkietów, nie przekrój populacji.

Tak wynika z badania.

Istotna uwaga

Oczywiście można przyczepić się tutaj do formy pytania (Jak Ty zwykle spędzasz czas wolny?), bo jeżeli jakaś panienka zwykle siedzi w domu, nie oznacza to, iż od święta nie może wybrać się do klubu.

Jeśli zaprzęgniemy do pomocy inny wykres z badania, zobaczymy, że:

  • 80–90% chodzi do restauracji,
  • 70–80% korzysta z usług kulturalno-rozrywkowych,
  • 50–70% chodzi na siłownię / fitness,
  • większość jeździ czasem na wycieczki, koncerty, wydarzenia,
  • duży odsetek rozwija pasje, kursy, hobby itp.

Czyli obraz jest prosty: Polki korzystają z miasta i rozrywki, ale nie robią tego na tyle często, by odpowiedzieć “zazwyczaj”. To są aktywności okazjonalne, nie cotygodniowe.

Dom to codzienność.

Miasto to dodatek, a nie główne danie.

Dlaczego tak jest?

Z danych o udziale aktywności w życiu widać, że:

  • ogromną część czasu zajmuje praca (u bezdzietnych)
  • ogromną część czasu zajmują obowiązki domowe (u matek)
  • dopiero na trzecim miejscu jest “rozrywka / spotkania / kultura”.

To tłumaczy, dlaczego kluby i inne rzeczy z kategorii “wychodnej” są rzadkie.

Ile młodych Polek tak naprawdę imprezuje?

Aby odpowiedź na to pytanie, postanowiłem w ramach eksperymentu zaprząc do pomocy ChatGPT. Poprosiłem, żeby na podstawie przedstawionych wyżej wykresów opracował szacunkowy model statystyczny dotyczący kobiet chodzących do klubów.

Oto, czego się dowiedziałem.

Szacunkowy model

W danych widać, że:

  • 11% to “klubowiczki stałe”,
  • ale 94% bezdzietnych Polek z przedziału 18-35 lat korzysta z usług kulturalno-rozrywkowych, więc część z nich chodzi też do klubów “od święta”.

Ile ich jest?

Przy braku dokładnych liczb możemy oszacować realistycznie:

1) Około 10% kobiet — bywalczynie klubów

  • chodzą często,
  • to część ich rutyny,
  • są widoczne w social mediach i w klubach.

2) Około 65% — chodzą okazjonalnie

  • wychodzą na imprezy, ale nie na tyle często, by powiedzieć “zazwyczaj” (np. robią to kilka razy w roku).
  • typowe wyjście: urodziny, spotkanie towarzyskie, spontaniczna noc, impreza okolicznościowa.

Dlaczego 65%?

Bo tyle wynika z faktu, iż choćby 94% korzysta z usług rozrywkowych, a kluby są częścią tego pakietu. Wiemy jednak, iż większość nie wskazała tego jako rutyny, więc część odpada.

3) Około 25% — niemal nigdy lub bardzo rzadko

  • nie lubią, nie czują potrzeby, nie mają ekipy, wolą inne formy rozrywki,
  • lub logistycznie nie mają kiedy (praca, dojazdy, brak towarzystwa, brak czasu, rutynowe życie).

Wniosek?

Kluby są zasilane przez 10% populacji kobiet + okazjonalny zrzut z pozostałych 65%. Dlatego wyglądają na pełne, choć większość Polek nie bywa w nich regularnie.

Podsumowanie

Jasne, szacunki z ChatGPT są tylko poglądowe, ale choćby jeżeli je pominiemy, rysuje nam się bardzo wyraźny obraz rzeczywistości. Polki imprezują rzadko, bo większość czasu spędzają w domu lub w pracy.

Spina się to w zgrabną całość z faktem, iż body count kobiet znad Wisły jest stosunkowo niski, o czym przeczytasz w tym tekście.

Idź do oryginalnego materiału