– Dzięki Panu szewstwo w Poznaniu wciąż żyje i inspiruje – powiedział prezydent miasta. – Pańska pracownia to nie tylko miejsce pracy, ale i centrum lokalnej tradycji, spotkań i historii.
Tradycja, która zaczęła się w dzieciństwie
Bernard Jakubowski pochodzi z Długiej Gośliny pod Poznaniem, gdzie rzemiosło było rodzinną pasją – szewcami byli jego ojciec, dziadek, wuj i kuzyn. Nic dziwnego, iż i on od najmłodszych lat towarzyszył im przy warsztacie. Praktykę zawodową rozpoczął w 1962 roku w zakładzie przy ul. Garbary 35 w Poznaniu. Pod czujnym okiem mistrza Franciszka Czarneckiego – znanego kibica Warty Poznań – uczył się fachu, wykonując m.in. pierwsze pary butów piłkarskich, tzw. „trepy”.
W 1966 roku zdobył tytuł czeladnika, a dziewięć lat później – mistrza szewskiego. Przez lata pracował m.in. w Spółdzielni Pracy Obuwnik Poznański przy ul. Ratajczaka i Podgórnej, aż w 1995 roku otworzył własną pracownię przy ul. Kopernika 10, która działa do dziś – w tym roku obchodzi swoje 30-lecie.
Buty z duszą
Choć zmieniają się trendy, materiały i gusta, pan Bernard pozostaje wierny rzemiosłu, które – jak mówi – wymaga cierpliwości i serca. Jego zakład odwiedzają nie tylko mieszkańcy centrum, ale i klienci z innych dzielnic, a choćby spoza Poznania.
– Buty powinny być przede wszystkim wygodne i lekkie – podkreśla szewc. – I mieć solidną podeszwę, a nie jakąś z tekturki.
Członek Zaułka Rzemiosła
Bernard Jakubowski jest także aktywnym uczestnikiem miejskiego programu „Zaułek Rzemiosła”, który promuje lokalnych rzemieślników i rękodzielników. Program wspiera ich poprzez niższe czynsze za lokale użytkowe, działania promocyjne i bezpłatne szkolenia. Jego celem jest ocalenie ginących zawodów i pokazanie ich wartości w nowoczesnym świecie.
Do „Zaułka Rzemiosła” mogą dołączyć wszyscy, którzy prowadzą działalność w Poznaniu lub chcą ją rozpocząć – wystarczy złożyć odpowiedni wniosek. Więcej informacji dostępnych jest na stronie poznan.pl.
Mistrz z pasją
Srebrna Pieczęć Miasta Poznania to wyróżnienie za lata pracy, ale także symbol uznania dla osób, które łączą tradycję z codzienną pracą i dzielą się nią z kolejnymi pokoleniami. Bernard Jakubowski to nie tylko mistrz szewstwa, ale i żywy dowód na to, iż prawdziwe rzemiosło nigdy nie wychodzi z mody.