Choć design z czasów PRL-u wciąż ma swoich miłośników, to ówczesne wnętrza zwykle nie spełniają dzisiejszych oczekiwań. Właściciele tego domu marzyli o otwartej przestrzeni i skandynawskim stylu. Przeprojektowanie budynku powierzyli Bartłomiejowi Radwanowi – właścicielowi RDWN Studio, który zrobił to z inwencją, ale bez nadmiernych kosztów. Nowy styl wnętrzom pomogły nadać materiały z Dekorian Home.
Przestronne wnętrze w skandynawskim stylu
Wnętrze domu – typowej peerelowskiej „kostki” – podzielone na mnóstwo niewielkich pomieszczeń, często przechodnich, było kompletnie niefunkcjonalne.
– Moim zadaniem było uzdrowienie tego układu, doprowadzenie do współczesnej funkcjonalności, zaprojektowanie i stworzenie na nowo miejsca dla kuchni oraz łazienki – mówi Bartłomiej Radwan.
Przebudowa objęła zmianę elewacji budynku, jednak najwięcej wydarzyło się wewnątrz. Właścicielom zależało na dużej, otwartej przestrzeni dziennej, jasnym, przestronnym wnętrzu w skandynawskim stylu. Jego bazę stanowi jasna rustykalna podłoga – panele laminowane Pergo – biała stolarka i listwy przypodłogowe (Pergo) oraz biel i delikatne odcienie off-white na ścianach (szwedzkie farby Scala). Jednak tym, co robi efekt, jest „stara” cegła na ścianie klatki schodowej i salonu.
Po wyburzeniu niektórych ścian działowych udało się połączyć kuchnię z obszerną jadalnią i poszerzyć przejście do salonu. W ten sposób powstało miejsce na duży stół, na którym bardzo zależało właścicielom. Wybrali model Vertico (Take Me Home) – z blatem z litego dębu na podstawie z lakierowanej na czarno stali, która nawiązuje do balustrady schodów. Krzesła z tworzywa z kolekcji PS2012 właściciele zachowali z poprzedniego wystroju domu. Są solidne i wygodne, a w dodatku świetnie tu pasują.
Kuchnia, w której się tańczy
Marzeniem właścicieli był kawowy barek w kuchni. Udało się go wygospodarować przy ścianie obok wyspy. Tablicowa ściana nad nim jasno sygnalizuje, iż jest to domowe centrum dowodzenia. Oddzielająca część roboczą kuchni wyspa pełni podwójną funkcję – blatu z płytą grzewczą i baru na kawę lub szybkie śniadanie. Jej centralny charakter podkreśla czarny okap w kształcie tuby. Narożna zabudowa została zaprojektowana w taki sposób, iż jej grafitowa, magazynowa część zdaje się zamykać jasną – roboczą.
Szafki nad blatem mają fronty z laminatu z dekorem rustykalnego dębu, podobnie jak blat wyspy. Nad nimi, by maksymalnie wykorzystać przestrzeń, zrobiono głębsze szafki na rzeczy, których używa się niezbyt często. Dolne szafki, zarówno w zabudowie przyściennej, jak i w wyspie, są białe. Podobnie ułożone w jodełkę płytki nad blatem (kolekcja „Chevron Wall”, Equipe Cerámicas). Całość dopełniają czarne obrotowe stołki przy barze i barwny plakat Poli Augustynowicz na tablicowej ścianie: „W tej kuchni się tańczy”.
Z cegłą w salonie
Podłużny kształt pokoju dziennego to wynik kompromisu – ściana, na której wisi telewizor, jest nośna, a w dodatku za nią biegną piony instalacyjne. Żeby więc zbytnio nie komplikować przebudowy, jedynie wyłożono ją cegłą dekoracyjną (płytki DekoBrick Dover z oferty Dekorian Home). Kształt pokoju optycznie koryguje zawieszona na ścianie w głębi kwadratowa szafka i półki. W wystroju konsekwentnie powraca biel, szarość i jasne odcienie beżu oraz czarne akcenty. Wieczorem nastrój tworzy ambientowe podświetlenie LED za karniszami i nad ceglaną ścianą.
Sypialnia właścicieli sąsiaduje z przechodnim pokojem, który pełni funkcję gabinetu. Dzięki zmianie układu pomieszczeń udało się stworzyć także przejście na skróty z korytarza do sypialni przez obszerną garderobę. W prywatnej części domu motywem przewodnim stał się plaster miodu – heksagonalne płytki i półki ze sklejki dają poczucie obcowania z naturą. Podobnie jak liczne rośliny, do których słabość ma pani domu. Nie mogło więc zabraknąć miejsca na nie na szerokich parapetach, półkach i komodach.
Minimalistyczna strefa sypialniana i funkcjonalna łazienka
Minimalistyczny charakter sypialni nadaje czarne metalowe łóżko, w podobnym stylu są też szafki nocne. Wrażenia chłodu pomaga uniknąć ciepły szarobeżowy odcień ściany w głębi i elementy jasnego drewna – heksagony na ścianie i oprawy wiszących lampek. Oświetlenie funkcjonalne, podobnie jak w pozostałych pomieszczeniach, zapewniają oprawy sufitowe Nowodvorski Lighting (dostępne w Dekorian Home). Sypialnię dla gości urządzono w klasycznym skandynawskim stylu – białe rustykalne meble, pasiasta pościel, sznurkowy chodnik. Prosto i przytulnie.
Mimo gruntownej przebudowy zmieszczenie w łazience wanny i prysznica okazało się wyzwaniem. Właściciele nie chcieli kompromisu – parawanu na wannie, więc zdecydowano się na otwartą kabinę tylko z jednej strony osłoniętą szkłem.
– Nie jest to rozwiązanie idealne, bo woda może chlapać na meble, ale przy odrobinie uważności się sprawdza, co potwierdzają właściciele – przyznaje architekt.
Skandynawski klimat łazience nadają ułożone w jodełkę płytki Equipe Cerámicas z kolekcji „Country” na ścianie umywalkowej i pod prysznicem. Wannę obudowano szarymi płytkami „Brooklyn” (Marazzi) w dużym formacie. Wykonana pod wymiar szafka pod umywalkę utrzymana jest w tej samej kolorystyce co zabudowa kuchenna – grafitowa szarość i jasny dąb. Motyw drewna powraca w ramie lustra i akcesoriach, nadając wnętrzu przyjemny, ciepły klimat.
Projekt wnętrza: RDWN Studio | rdwnstudio.pl
Stylizacja sesji zdjęciowej: Bartłomiej Radwan
Autor zdjęć: Grzegorz Kozłowski | kozlowskigrzegorz.pl
Zobacz również:
- Niezwykły dom na Białołęce. Zobacz, jak prostota i natura tworzą harmonię
- Nowoczesność w przedwojennym wydaniu – zobacz dom psycholog Kate Makieli