Minęły dwa lata. Od tamtej pory moja córka ani razu nie zadzwoniła i nie wysłała ani jednej wiadomości. Nie chce mnie już widzieć, a ja niedługo skończę siedemdziesiąt lat. Moja sąsiadka, Wiesława Kowalska, niedawno obchodziła sześćdziesiąte ósme urodziny. Mieszka sama, a ja od czasu do czasu ją odwiedzam – przynoszę coś do herbaty, żeby rozjaśnić […]