
Mieszkanka powiatu starogardzkiego padła ofiarą perfidnego oszustwa internetowego. Poznała w sieci mężczyznę, który podawał się za niemieckiego biznesmena pracującego nad dużym projektem w Dubaju. Przez kilka tygodni utrzymywali kontakt za pośrednictwem portalu randkowego, a mężczyzna zapewniał, iż mieszka w Gdańsku i niedługo wróci do Polski, aby się spotkać. Twierdził jednak, iż na dokończenie projektu potrzebuje dodatkowych funduszy i prosił kobietę o pomoc w postaci przesyłania kodów kart podarunkowych.