Mieszkanie w Tychach z kobaltową ramą. Tak przyciąga najemców w rekordowym czasie

plndesign.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Mieszkanie w Tychach z kobaltową ramą. Tak przyciąga najemców w rekordowym czasie - projekt Aleksandra Pater-Bartnik ze studia ArchoMega


Jak wyróżnić mieszkanie na wynajem na zatłoczonym rynku nieruchomości? Z takim wyzwaniem zmierzyła się Aleksandra Pater-Bartnik ze studia ArchoMega, projektując przestrzeń w Tychach. Neutralna baza w odcieniu kaszmiru, energetyczny kobalt i nietypowe schody z blachy perforowanej sprawiły, iż lokal znalazł najemców w rekordowym tempie. Co więcej, projektantka udowodniła, iż ograniczony budżet nie musi oznaczać kompromisów w kwestii designu.

Przestrzeń z poddaszem użytkowym – funkcjonalność na pierwszym planie

Zlokalizowane w Tychach mieszkanie to przestrzeń o powierzchni 100 metrów kwadratowych z niskim poddaszem użytkowym. Aleksandra Pater-Bartnik z ArchoMega stanęła przed zadaniem zaprojektowania 50 metrów kwadratowych strefy dziennej na parterze, schodów prowadzących na poddasze oraz dwóch łazienek. Inwestorka, dla której projektantka wykonała już trzy wcześniejsze projekty w ciągu dwudziestu lat, postawiła jasne warunki: aranżacja ma być odważna, wyróżniać się na rynku najmu, a jednocześnie mieścić się w ograniczonym budżecie.

Kluczowym założeniem było maksymalne wykorzystanie poddasza użytkowego przy minimalnej ingerencji w istniejące instalacje wodno-kanalizacyjne i elektryczne. Dzięki przemyślanemu układowi funkcjonalnemu, na poddaszu znalazły się garderoba, pralnia, dodatkowa sypialnia z łazienką oraz otwarty na klatkę schodową gabinet. Ten zabieg pozwolił zachować parter wolny od koniecznych, ale mało atrakcyjnych wizualnie zabudów meblowych. W efekcie strefa dzienna parteru zyskała przestronność i elegancję, które od razu przyciągają uwagę potencjalnych najemców.

Szukasz architekta, architekta wnętrz, projektanta wnętrz lub fotografa wnętrz?

Sprawdź naszą wyszukiwarkę! Znajdź specjalistę w swojej okolicy i spełnij marzenia o idealnie zaprojektowanej przestrzeni!

Poznaj szczegóły

Naturalne materiały i odważne akcenty kolorystyczne – recepta na sukces

Poszukiwania odpowiednich materiałów architektka rozpoczęła od naturalnego trawertynu w formacie cegiełki. Ten stosunkowo niedrogi materiał stał się punktem wyjścia dla całej kolorystyki wnętrza. Neutralną bazę w odcieniu kaszmiru wzbogacił tynk, który pojawił się na wybranych ścianach, nadając im subtelną fakturę. Zabudowy meblowe wykonano z płyty laminowanej Orzech Lincol EGGER, a blaty z laminatu Travertyn Biscotto SWISSKRONO – wszystko w trosce o budżet, ale bez rezygnacji z estetyki.

Prawdziwym magnesem dla oka stały się kobaltowe akcenty. Najbardziej spektakularnym elementem jest kobaltowa rama z płyt gipsowo-kartonowych, która wprowadza do strefy kuchennej. Ten energetyczny kolor pojawia się również w pomalowanych panelach sztukateryjnych, stoliku wykonanym na zamówienie oraz detalach w obu łazienkach. Strefa kuchenna została maksymalnie zintegrowana z salonem – okap sufitowy ukryto w zabudowie gipsowo-kartonowej, a wysoka zabudowa z lodówką i piekarnikiem stała się eleganckim tłem dla jadalni.

Schody z blachy perforowanej – innowacyjne rozwiązanie w przystępnej cenie

Największą innowacją projektu okazały się schody prowadzące na poddasze. Pierwotna koncepcja zakładała wykonanie całej konstrukcji z blachy perforowanej, jednak względy budżetowe wymusiły kompromis – perforowany metal pozostał tylko na balustradzie. Ostatecznie powstała niezwykle lekka konstrukcja z ażurowymi stopniami z dębu bielonego, dopasowanego kolorystycznie do podłogi. Całość polakierowano na nietypowy kolor RAL7048, świadomie unikając loftowej estetyki.

Obie łazienki zachowują spójność z resztą mieszkania. W łazience na parterze główną rolę odgrywają trawertynowe cegiełki, uzupełnione wanną i kobaltowymi akcentami. Łazienka na piętrze wyposażona została w nowoczesny prysznic typu walk-in. Efekt zachwycił inwestorkę, która szczególnie doceniła zastosowanie naturalnego trawertynu oraz oryginalną konstrukcję schodów. Najlepszym dowodem sukcesu jest fakt, iż mieszkanie znalazło najemców w rekordowym czasie, potwierdzając trafność przyjętych założeń projektowych.

Zobacz również:

  • Minimalizm i panorama Wisły. Tak w Krakowie mieszka para z Krosna
  • 84 m2 odwagi. Tak wygląda krakowskie mieszkanie w stylu retro
Idź do oryginalnego materiału