Do zdarzenia doszło we wtorek 22 lipca 2025 roku. Jak informuje portal independent.co.uk, około godziny 9 rano z lotniska Arlanda w Sztokholmie miał wylecieć samolot Delta Air Lines. Tak się jednak nie stało, gdyż dosłownie chwilę przed startem jedna z pilotek została aresztowana pod zarzutem bycia pod wpływem alkoholu.
REKLAMA
Zobacz wideo Sylwia Bomba zdradza patent na długi lot. "Lećcie samolotem, który..."
Lot ze Sztokholmu do Nowego Jorku odwołany. Pilotka nie przeszła testu alkomatem
O zatrzymaniu kobiety poinformowała rzeczniczka policji Nadya Norton. - Miała pozytywny wynik badania alkomatem i została zabrana na dalsze czynności - powiedziała w rozmowie z serwisem aftonbladet.se. Choć nie podano płci, narodowości oraz wieku zatrzymanej, portal dotarł do tych informacji. Wiele wskazuje na to, iż kobieta jest obywatelką Stanów Zjednoczonych. - Osoba ta została aresztowana i jest podejrzana o prowadzenie samolotu pod wpływem alkoholu - poinformowała Norton.
Portal independent.co.uk skontaktował się z rzecznikiem linii Delta Air Lines, który przekazał, iż "nie doszło do nietrzeźwości pilota", zaś zatrzymana kobieta została już zwolniona z aresztu. Zapewniono też, iż w dalszym ciągu przewoźnik współpracuje z odpowiednimi służbami, by "wyjaśnić, co dokładnie zaszło".
Bezpieczeństwo naszych klientów i pracowników jest dla nas najważniejsze. Przepraszamy naszych pasażerów za zakłócenie podróży. Nasi pracownicy robią wszystko, by jak najszybciej doprowadzić ich do celu
- przekazano w oficjalnym komunikacie. Odwołany lot numer 205 miał trwać niemal 9 godzin, a jego miejscem docelowym był Nowy Jork. Tymczasem portal viewfromthewing.com przypomina, iż pasażerowie mają prawo do odszkodowania w wysokości 705 dolarów (2,5 tys. zł), co może srogo kosztować przewoźnika. Wedle wyliczeń, w przypadku pełnego samolotu, mowa choćby o ponad 139 tys. dolarów (według independent.co.uk kwota ta może wynieść choćby 160 tys. dolarów).
Samolot Delta Air Lines, zdjęcie ilustracyjneSamolot. Fot. pexels.com / kevin yang
Czy pilot może pić alkohol? Przepisy mówią wprost
Przepisy Federalnej Administracji Lotnictwa (FFA) jasno określają kwestie związane ze spożywaniem alkoholu przez pilotów. W USA mowa przede wszystkim o zasadzie "od butelki do steru". Według niej przez co najmniej 8 godzin poprzedzających lot nie mogą sięgnąć po żadne procenty ani inne substancje mogące negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo lotu (zalecane jest jednak odczekać od 12 do 24 godzin). Dopuszczalny poziom alkoholu we krwi to maksymalnie 0,04 promila.
Natomiast losowe testy trzeźwości wśród pilotów i pozostałych członków załogi operujących z terytorium państw członkowskich UE przeprowadzane są zgodnie z rozporządzeniem 2018/1042. Wymaga tego Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA). jeżeli okaże się, iż amerykańska pilotka była pod wpływem, zgodnie ze szwedzkim prawem grozi jej grzywna lub do 6 miesięcy więzienia. W przypadku wysokiego poziomu alkoholu we krwi kara jest znacznie dotkliwsza - choćby 2 lata. Jednak jak informuje portal theindependent.co.uk, nie wydaje się, aby w tym wypadku chodziło o poważniejsze naruszenie. Co sądzisz o karach za spożywanie alkoholu przed planowanym odlotem? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.