Kobieta zagubiona w wielkim mieście od czasu do
czasu udaje się na polowanie. Witryny kuszą i wyzwalają nasze
pierwotne instynkty. Nie wiem kto to powiedział, iż kobiety to
bardziej słuchowcy. Natomiast przeciwna płeć podobno kieruje się
zmysłem wzroku bardziej od nas. Nikt tak jak my nie dostrzega
niuansów kolorystycznych, a co interesujące w dodatku potrafimy je
doskonale usystematyzować w wyszukane nazewnictwo. Polowaniem może
być również szukanie na mieście obiektu westchnień. Mężczyźni
zdaje się, iż bardzo lubią polować a może chcą być upolowani?
Nie wiem... czy czytaliście może kiedyś felietony Beaty
Pawlikowskiej? W jednym z nich pt. “Lew i żyrafa” autorka w dość
obrazowy sposób opisuje czego szukamy, co daje nam szczęście. Kto
jest lwem a kto żyrafą w naszym życiu. Zatem trochę w przenośni
miejskie safari to polowanie na ludzi, na kolory, zapachy miasta,
wreszcie na to ulotne uczucie zadowolenia. Stylizacja którą Wam pokazuję jest na poprawę humoru. Mimo, iż to jedna z
ostatnich stylizacji typowo letnich w tym roku na moim blogu. Czas pomyśleć o jesieni. Drogie Panie cóż
udało mi się dobrać dla Was na pożegnanie lata?
Sukienka jest z H&M-u w bardzo
duży print. Posiada florystyczny motywy miętowo - zielony oraz biały. Kwieciste wzory wyraziście obrysowane są grubą brązową
kreską. jeżeli chodzi o krój sukienki jest ściśle przylegająca
do sylwetki i lekko plażowa, bo bez pleców. Tego nie zauważycie na
zdjęciach ponieważ mam na sobie...no właśnie element maksymalnie
zafrędzlowany. Śmieszne fikuśne ponczo wygląda jak wydziergana
przez moją babcię narzuta lub obrus. Tak na prawdę to jeden z
dodatków do ubioru, który zaproponowała marka "Vero Moda". Tylko jak wypatrzyłam to ponczo w jednym z second hand’ów pomyślałam...musi być
moje z dwóch powodów. Po pierwsze frędzle wciąż są szalenie
modne w każdej postaci również na butach i torebkach oraz ponczo
jest wielofunkcyjne, mogę go używać do wielu stylizacji również
tych jesiennych. Dobrze mieć coś takiego w swojej szafie, co przyda
nam się o każdej porze roku. Opisując dzisiejszą stylizacje nie
zapomniałam również o ciekawych butach. Mam je już kilka lat to
czekolado-brązowe klapki na koturnie, które imitują drewniaki.
Mają jednak tą przewagę, iż są wykonane z leciutkiego plastiku.
Urozmaiciłam je trochę ponieważ w podeszwie mają otwór przez który przeciągnęłam szeroką atłasową wstążkę. Po takiej
modernizacji buty teraz wiąże się na kokardę wokół kostki.
Lubię czasem takie małe ulepszenia, dzięki czemu buty dobrze się
trzymają i są stabilniejsze niż klapki. Poza tym wyglądają
bardziej elegancko. Na końcu pozostaje mi napisać kilka słów o
torebce. Trafnym strzałem był także zakup tej wesołej torebki marki
“Bagolitas by Janice”. Kiedy jedna z moich koleżanek ją
zobaczyła od razu miała lepszy humor, ten brązowy frędzlowy puszek
u góry, przypomina jakieś małe przytulne zwierzątko. Jest naprawdę urocza.
Zajrzałam na stronę producenta jaka jest oferta takich oryginalnych
torebek. To wyrób handemade, więc nie są niestety tanie - 234 zł to cena za torebkę. Motywy i kolory tej projektantki są zwykle żywe posiadanie takiego
dodatku rozwesela choćby nudne stylizacje. Nie wiem czy ktoś by się
zdecydował na jej zakup ale ja jestem zadowolona zwłaszcza, że
dałam za nią jedyne 3 zł na wyprzedażach z second hand’ów.
Warto zapolować na dodatki w sklepach z drugiej ręki możemy
znaleźć tam coś oryginalnego, na co nie zawsze byłoby nas stać w
tradycyjnym sklepie. Wprawdzie ciągle poluję na jakiś model
torebki ze znaczkiem “YSL” ale na razie zadowalam się tym co
jest i co oczywiście mi się podoba. Zastawiam się jakie łupy z
ostatnich polowań w ciuchlandach mają moje czytelniczki, może
równie nietypowe jak moje. Zapraszam do komentowania zaprezentowanej
stylizacji. Zajrzyjcie również czasem na mój kanał “KasiaSignum” gdzie postaram się realizować mój najnowszy pomysł.
Trzeba się rozwijać aby iść do przodu, tak myślę :) Tematycznie
będzie to poradnik. Znajdziecie tam filmiki oraz prezentacje slajdów
z imprez skierowanych do kobiet oraz tutoriale jak coś zrobić
samemu..może coś jeszcze ale to na razie moja tajemnica. Czekam na Wasze opinie :) Przeczytaj również: Kardigan w roli głównej