Michał Lesień-Głowacki: na wchodzenie z butami w życie nikt nie przygotowuje
Zdjęcie: Michał Lesień-Głowacki
— Dla mnie to był szok — rozpoznawalność na ulicy, ale i na scenie. Grałem w Teatrze Polskim w Warszawie. Widownia widziała Jacka Przypadka, a nie np. postać ze sztuki Szekspira. Dostrzegałem też wielki sprzeciw u starszych aktorów. Branża oczywiście zaczęła traktować mnie z zawiścią... Jako młody człowiek po studiach nie byłem na to przygotowany. Wtedy nikt nie uczył radzenia sobie z czymś takim — mówi Onetowi Michał Lesień-Głowacki, któremu popularność przyniosła rola Jacka Przypadka w "Lokatorach". 50-letni aktor od pamiętnego występu nie narzeka na brak zajęć.