Mąż wrócił do domu i, choćby nie zdjąwszy butów ani płaszcza, oznajmił: „Kazia! Musimy poważnie porozmawiać” I wtedy, nabrawszy powietrza, rozszerzył już i tak szerokie oczy, nie wątpiąc ani przez chwilę: „Zakochałem się!” No i proszę pomyślała Kazia kryzys wieku średniego zawitał do naszego domu. Witaj, gościu, jedynie westchnęła, rzucając mężowi spojrzenie pełne troski, jakiego […]