„Memory Palace” w Galerii HOS

magazynszum.pl 5 godzin temu

Spacer po komnatach wyimaginowanego Pałacu Pamięci to znana od starożytności mnemotechnika. Każdy z napotykanych obiektów przywołuje konkretne wspomnienia. Przekraczając jego próg, odkrywamy nie tylko obrazy przeszłości, ale także złożone emocje, które kształtują tożsamość — ambiwalencję, gdzie piękno styka się z destrukcją, a wstyd splata z fascynacją.

W toku dorastania mierzymy się z granicami i dwuznacznościami. Oddzielamy i określamy swoje miejsce. To doświadczenie może prowadzić do strachu i obrzydzenia, ale także sublimacji — przekształcenia chaosu w sztukę lub mistyczne przeżycia. Wspólnym wątkiem w praktyce Guenther, Sakowskiej, Szczerbowskiej i Wójcik jest napięcie — między estetyką a kontrolą, między strukturą a podmiotowością, między pięknem a jego rozkładem. Artystki nie tworzą jednoznacznych diagnoz, raczej testują granice i rozkładają na części mechanizmy. Śledzą to, co pozostaje ukryte. Ich prace budują mapy współczesnych potrzeb i emocji: wstydu, samotności i pragnienia kontroli — ale też pragnienia wolności.

Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski

Abiekt — termin psychoanalityczny wprowadzony przez Julię Kristevę w Powers of Horror (1982) — to przede wszystkim dwuznaczność. Separuje od tego, co zagraża, ale nie chroni od niego całkowicie. Wręcz przeciwnie, uznaje zagrożenie za coś wiecznie obecnego. Jest mieszanką osądu i emocji, potępienia i tęsknoty. Wpisany jest w dualność doświadczenia socjalizacji do roli kobiecej, zasadzonej na poczuciu winy i nieustannym przesuwaniu granic między normą a tabu. Rozszczelnia je, odsłania wypierane, niechciane, ukrywane. Róż łatwo ulega zabrudzeniu.

Artystki mierzą się z abiektem dwojako — uwypuklają brzydotę, strach, lęk lub konstruują estetyczne pancerze. Obudowują, ujarzmiają, oswajają. Porządkują narracyjną tkankę tożsamości dzięki symboli, partytur, obiegów architektonicznych, podróży po mapach marzeń. Mimo to spokój jest zakłócany, śpiącej wplątuje się do snów dym z fallicznych świec, skłębione znaki na partyturach puchną. Erotyka ulega splątaniu z przemocą i sferą podświadomą. A piękno, delikatne i kruche, może się rozpaść lada chwila. Chociaż Pałac zbudowano ze wspomnień, jest przede wszystkim mapą emocji i śladem po tym, co przeminęło, ale nigdy nie zniknęło. Obiekty aktywują pamięć nie logiczną, a czuciową, związaną z teksturą, napięciem mięśni, zapachem dymu, śladem na skórze. Artystki nie rekonstruują przeszłości, ale ją performują, jako rytuał dorastania, spektakl sublimacji.

Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski
Widok wystawy „Memory Palace”, Galeria HOS, fot. Szymon Sokołowski

Detaliczność prac prezentowanych na wystawie nie jest przypadkowa. To szczegół wyznacza rytm patrzenia i wprowadza w świat ukrytego, zarówno w filigranowych rysunkach, jak i wielkoformatowych pracach malarskich. Eksplorując, widz staje się podglądaczem, odkrywającym kolejne elementy. Intymna bliskość aktywuje nieświadome. Jest niezbędna, aby wywołać uczucie wstrętu, uruchomić mechanizmy obronne, skonfrontować z własnym wnętrzem. Przyjrzyj się więc uważnie, zaglądając do środka.

Idź do oryginalnego materiału