Będąc w Gruzji na całym jej terenie dosłownie potykamy się o jakieś zabytki w postaci ruin zamków, miast czy setek cerkwi wzniesionych wysoko na wzgórzach. Z reguły są to niewielkie budowle lub bardzo zniszczone ruiny, które na nas Polakach przywykłych do Wawelu i Malborka nie robią aż tak wielkiego wrażenia. Dopiero po wizycie w Mcchecie uznanej za pierwszą stolicę Gruzji, którą była od III w. p.n.e. do V w. n.e. zaczynamy tak naprawdę trochę inaczej myśleć o kulturze gruzińskiej i całej historii Gruzji. Dociera do nas, iż to cywilizacja powstała równolegle z egipską, a niektórzy twierdzą, iż częściowo załapują się na Babilończyków czy choćby Sumerów. Pierwsze ślady osadnictwa datują się na późny neolit, czyli miedzy 6000 a 4500 r p.n.e., a gdzie my z naszym Biskupinem (748 r p.n.e.).
Mccheta i jej zabytki :
Sobór katedralny Sweti Cchoweli z XI w., powstały na miejscu pierwszej świątyni z IV w., miejsce koronacji królów Gruzji, siedziba najwyższych władz Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego.
Monastyr Samtawro IV-XVI wiek, w tym cerkiew św. Nino z IV w. i kościół Przemienienia Pańskiego XI-XV w.
Monastyr Dżwari (Monastyr Krzyża) z VI w. położony po drugiej stronie centrum miasta, oddalony na wzgórzu za rzekami Mtkvari i Aragwy.
Armaztsikhe – Bagineti – interesujące starożytne ruiny, jedne z najcenniejszych w Gruzji. Miasto założono w III w. p.n.e., służyło m.in. królom iberyjskim. Trzeba sobie uświadomić, iż cały ten kompleks zbudowany był na powierzchni ok. 30 ha. W jego skład wchodzi twierdza, pałace, cytadela, grobowce. Z drugiej strony Mcchety na wzgórzu znajdują się ruiny miasta-twierdzy Cycamuri opisywane przez Greków jako Sawsamoro III w. p.n.e. – V w. n.e. Dzięki temu uświadamiamy sobie wielkość i potęgę tej cywilizacji. Dodatkowo trzeba zaznaczyć, iż wszystko było budowane z kamienia, tak żeby przetrwało wieki. U nas dopiero Kazimierz Wielki pomyślał o tym i z drewnianej zrobił murowaną. A cały kompleks Mccheta – Armaztsikhe – Bagineti – Cycamuri mieści się na kilkudziesięciu hektarach (dlatego warto tam jechać samochodem i w dobrych butach), kiedy nasz Wawel w tej chwili ma 4 ha, a średniowieczny Kraków położony był na powierzchni 80 ha ( 1257 r n.e. ), a różnica w budowie to bagatela 1500 lat.
Po takich doznaniach muszę przyznać, iż nabrałam większej pokory do małych cerkwi i gruzińskich zamków liczących po 2500, a może i więcej lat, a także do samych Gruzinów i ich kultury.
Jedyną rzeczą której mi brakowało to mała ilość publicznych toalet, ich stan czystości oraz takiego wyposażenia jak bezdotykowy dozownik do mydła. No w końcu byłam tam w szczycie światowej pandemii. Ale mimo tego serdecznie polecam, odwiedźcie Gruzję i obowiązkowo Mcchetę – pierwszą stolicę Gruzji.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Twierdza Gonio – atrakcja Adżarii
Batumi – nadmorski kurort na wakacje
Wspomnienia z wyjazdu do Makhuntseti