Mazury nie dają o sobie zapomnieć. Nie tak dawno pojechałam tam pierwszy raz, a już od tego momentu wracałam kilkukrotnie. Jeden z czerwcowych weekendów ponownie spędziłam w Krainie Tysiąca Jezior. Tym razem zajrzałam do Starych Sadów, Mikołajek, Piszu i Węgorzewa. A wszytko to w ramach projektu “Mazury na szlaku kultury“. Miałam okazję odkryć kolejne perełki tego regionu, posmakować przepysznej kuchni regionalnej oraz aktywnie spędzić czas. Czym jest wspomniana inicjatywa? Już wyjaśniam. Mazury na szlaku kultury – o co chodzi Mazury na szlaku kultury to nowy jakościowo produkt turystyczny, który ma na celu wydłużenie sezonu w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich aż o cały rok. Wszystkie usługi będą oferowane w formie kompleksowych pakietów dla klientów indywidualnych oraz dla małych i większych firm. Oferta obejmuje 3 obszary: kulturalny, kulinarny oraz aktywny z bazą noclegową. Czasoprzestrzeń kulturalna to całoroczne wystawy oraz wydarzenia, takie jak koncerty, regaty czy imprezy firmowe. Do tego celu powstało m.in. Mazurskie Centrum Kulturalno-Wystawiennicze w Starych Sadach koło Mikołajek. Mazurskie podróże kulinarne to nowy wymiar smaków, oparty o kuchnię regionalną. Będzie to m.in. catering oraz obsługa gastronomiczna wydarzeń na wodzie. Dostępna będzie platforma gastronomiczna, na której najlepsi szefowie kuchni w Polsce zaserwują autorskie dania, oparte o smaki regionu. Składniki zaś zostaną stworzone przez Mazurskie Laboratorium Smaku. Mazurskie Centra Aktywności zorganizują różnego rodzaju wycieczki przyrodnicze i krajoznawcze. Zadbają o to, by wszelakie aktywności na Mazurach były łatwo i gwałtownie dostępne. W planowaniu pobytu na Mazurach może być pomocna aplikacja “Mazury na szlaku kultury”, która powstanie pod koniec czerwca. Już teraz można się zapisać na na jej start na stornie projektu. Dzięki niej rozliczycie wszystkie usługi bezgotówkowo jednym kliknięciem palca. Poprzez aplikację wypożyczycie rowery, kajaki lub narty, wynajmiecie sprzęt pływający lub rekreacyjny i będziecie mogli zwrócić go w wybranym obiekcie lub mieście. Zarezerwujecie także noclegi. W projekcie “Mazury na szlaku kultury” uczestniczą cztery podmioty Hotel Robert’s Port w Starych Sadach, Ośrodek Żeglarstwa i Turystyki Wodnej Camp-Pisz w Piszu, Grupa Amax w Mikołajkach oraz Róża Wiatrów w Węgorzewie. Projekt został dofinansowany jest ze środków unijnych, z Funduszy Europejskich – Polska Wschodnia oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Hotel Robert’s Port – Lake Resport & SPA Podczas ostatniego pobytu na Mazurach miałam okazję zobaczyć i doświadczyć próbkę tego, co przygotowano w ramach projektu “Mazury na szlaku kultury”. Dwie noce spędziliśmy w **** Hotelu Robert’s Port Lake Resort & Spa. Jego właścicielem jest Pan Robert Śliwiński, który jest rodzimym Mazurem, kochającym żagle i bojery. Była to nasza baza noclegowa, aczkolwiek nie tylko, bowiem tutaj także czekały na nas atrakcje. Hotel jest malowniczo położony nad brzegiem jeziora Tałty w Starych Sadach. Do dyspozycji gości jest 158 stylowych i komfortowych pokoi i apartamentów, w tym 3 luksusowe z widokiem na akwen. Hotelowe Centrum Wellness obejmuje basen rekreacyjny, strefę saun (fińską, turecką oraz inrared na podczerwień), leczniczą ścieżkę Kneippa oraz pokój relaksu SPA z panoramicznym widokiem na jezioro. Hotel posiada także 7 gabinetów, gdzie można się poddać zabiegom relaksacyjnym oraz kosmetologicznym. I taką też okazję miałam, bowiem mój pakiet zawierał masaż pleców. Hotel Robert’s Port może się także poszczyć wspaniałą kuchnią. Dania serwowane są w dwóch restauracjach. Kapitańska urzeka stylem i jakością potraw regionalnych. Charakterystyczny duży żaglowiec pełni tu rolę baru, a przez szklaną podłogę można obserwować basen, z tarasu zaś rozciąga się piękny widok na jezioro. Restauracja Żeglarska utrzymana jest w stylu mazurskim. Kolacja, którą mieliśmy okazję tu skonsumować to po prostu mistrzostwo świata. Zupa rakowa to popisowe dania szefa kuchni, do tego delikatny sandacz i lekki bezowy deser. Rano zaś czekało na nas śniadania na statku. Podczas rejsu po jeziorze Tałty oraz Śniardwy mieliśmy kolejną okazję skosztować regionalnych pyszności. Kompleks hotelowy oferuje także świetnie wyposażoną siłownią oraz centrum konferencyjne. Można tu zorganizować imprezy okolicznościowe, wesela czy eventy firmowe. To oferta skierowana zarówno do osób prywatnych, w tym rodzin z dziećmi, jak i dla biznesmenów. Ośrodek Żeglarstwa i Turystyki Wodnej Camp-Pisz jeżeli mowa o Piszu w ramach projektu “Mazury na szlaku kultury”, to chodzi niewątpliwie o Ośrodek Żeglarstwa i Turystyki Wodnej Camp-Pisz. Tutaj polecam Wam z całego serca Hotel Joseph Conrad, ulokowany nad samym jeziorem Roś. To miejsce skradło moje serce. Ugoszczono nas tu fantastycznym obiadem w restauracji z widokiem na wodę. I to, co tu urzeka, to malowniczość i dzikość tego miejsca. Cudownie, iż linia brzegowa nie zamieniła się w sztuczną plażę, a właśnie ciągle można podziwiać naturalne środowisko akwenu. jeżeli marzy Wam się odpoczynek w takich okolicznościach, to obiekt oferuje możliwość pobytu w domkach na jeziorze. Mazurski Dom na Wodzie zakotwiczony jest w przystani Hotelu Joseph Conrad. Stylem i wystrojem nawiązuje do wyglądu kajut na statku. To co jest tu fantastycznym rozwiązaniem, to przeszklona ściana w salonie, skąd rozpościera się widok na jezioro. Oczywiście do dyspozycji goście mają także taras w formie pomostu. Oprócz błogiego odpoczynku można tu także spędzić czas bardzo aktywnie. Na miejscu działa wypożyczalnia rowerów wodnych i nart oraz kajaków. I to właśnie na spływ kajakowy wybraliśmy się z Hotelu Joseph Conrad. Trasa prowadzi najpierw przez jezioro Roś, skąd wpływa się na rzekę Pisa. Jest one jedną z niewielu dziewiczych rzek Mazur. Przez chwilę płynie się przez miasteczko, by potem wpłynąć na teren Puszczy Piskiej. Ten odcinek jest najbardziej dziki i malowniczy. Grupa Amax Grupa Amax to kolejny podmiot zaangażowany w projekt “Mazury na szlaku kultury”. W tym regionie ma pod swoimi skrzydłami zarówno aspekt kulinarny, jaki wypoczynkowo-rekreacyjny. W jej skład wchodzą liczne restauracje, takie jak: Nóż w wodzie, Sielawa, City, Pod Złamanym Pagajem, Żagiel, Lady Mary i Pod Jabłoniami. W swojej sieci posiada także hotele Kurort Kameralny, Port Chillout i Apartamenty Portowe oraz porty wodne Chillout w Starych Sadach wraz z Wioską Żeglarską w Mikołajkach. Sobotni wieczór upłynął nam na spacerze po Wiosce Żeglarskiej Mikołajki, a uwieńczyła go uczta w restauracji “Nóż w Wodzie”, zapowiadająca to, co będzie przyrządzać Mazurskie Laboratorium Smaku na platformie gastronomicznej. Jako przystawkę zaserwowano chyba najbardziej mazurską rybę, jaka tylko może być (no oprócz stynek oczywiście), czyli wędzoną sielawę. Na stole pojawiła się także sałatka ze szparagami, carpacio wołowe, pierś z kaczki z żurawiną czy roladki szpinakowe z wędzonym łososiem i ricottą. Danie główne to ogromny półmisek z owocami morza, na którym królowała obłędna ośmiornica. Do tego także grillowane mięso, takie jak stek z angusa, kotleciki jagnięce czy miętus. Mazurskie Laboratorium Smaku to główny organizator impres kulinarnych w projekcie. Podstawowym założeniem jest tu zdrowy styl życia, połączony z aktywnym wypoczynkiem i wyśmienitą kuchnią. Przepisy są oparte o smaki regionalne, aczkolwiek do gry wchodzi tu nowy pierwiastek kreatywny. Laboratorium tworzy także nowe receptury, oparte o to, co daje ten region, a więc ryby i dary lasów. Ciekawą i zdecydowanie innowacyjną usługą będzie wspomniana już platforma gastronomiczna w formie tratwy. Będzie to wodna restauracja, która także zapewni obsługę cateringową podczas regat czy innych imprez na jeziorze. Ośrodek Róża Wiatrów Ostatniego dnia zajrzeliśmy jeszcze do ośrodka wypoczynkowego Róża Wiatrów w pobliżu Węgorzewa, by pożeglować po jeziorze Święcajty, które połączone jest z wielkim jeziorem Mamry. W ośrodku można się oczywiście zatrzymać na dłużej. Pięknie położony obiekt w zacisznym miejscu oferuje stylowo urządzone pokoje w budynku głównym, w willi obok oraz domki campingowe. Wypożyczycie tu rowery zwykłe bądź elektryczne, kajaki, deski SUP oraz oczywiście łódki. Na terenie ośrodka znajduje się pole paintballowe. Możecie także wybrać się na przejażdżkę terenowym buggy. Ośrodek przygotował całe pakiety, z których możecie skorzystać na miejscu. Oferta skierowana jest zarówno do klientów indywidualnych, jak i zorganizowanych grup i młodzieży. Tutaj możecie wyrobić sobie “prawo jazdy” na żaglówkę, motorówkę lub skuter wodny. Do uzyskania patentu, uprawniającego do samodzielnego pływania motorówkami i skuterami wystarczą dwa dni (cena od 449 zł). o ile chcielibyście zdobyć patent żeglarski, wówczas zarezerwujcie sobie tydzień (cena od 999 zł). W ofercie ośrodka znajdziecie oczywiście także rejsy. Trasa może być uszyta na miarę zgodnie z sugestiami. W przypadku rejsu 7-dniowego lub dłuższego możecie przepłynąć cały szlak Wielkich Jezior Mazurskich (Węgorzewo – Ruciane Nida). A co znajduje się w programie? Zgłębianie tajników sztuki żeglarskiej, codziennie żeglowanie, przeprawa przez kanał i śluzę, nocleg na wyspie, wieczorami ogniska ze śpiewaniem szant. To jak namówieni? Mazury czekają… *Artykuł powstał przy współpracy z “Mazury na szlaku kultury” A jeżeli potrzebujecie więcej mazurskich i warmińskich inspiracji, to koniecznie zajrzyjcie także do tych wpisów: