.jpg)
Bliżej weekendu i nieco bardziej formalnie.
A takich okazji na "wyjście " czy spotkań będzie teraz coraz więcej i w coraz bardziej uroczystych odsłonach.
Dzisiejszy zestaw nie jest "szczególny" ani "okolicznościowy" ale jest fajną opcją jeżeli nie do pracy to właśnie choćby na niedzielne spotkania czy choćby "do kościoła".
Biały, mięsisty golf i eleganckie kuloty w kratę, z ciekawą zakładką przed kostką. Z chęcią zarzucę na przykład brązową marynarkę ale tutaj z maxi płaszczem wiązanym w talii. Fason, który zawsze chciałam mieć w swojej szafie. Ponadczasowa klasyka, która w dodatku wpasowała się idealnie w resztę mojej garderoby.
Zamiast Martensów zamszowe botki na szpilce. Nie-często ale i tak "po mojemu";)
płaszcz - bonprix TUTAJ
