Matma w ruinie

sivka-malaszafa.blogspot.com 4 miesięcy temu
Na straganie w dzień targowy, takie słyszy się rozmowy...* Pytam sprzedawcę: Po ile ziemniaki? Dwa pięćdziesiąt - odpowiada. To proszę dwa kilo - ja. Sprzedawca nakłada, waży, podaje. I mówi: Sześć dziewięćdziesiąt. Matematyka w warzywniaku 😁

Ałtfit kremowo-czarny. Miejscówka - bydlińskie ruiny. Po raz któryś.


*Jan Brzechwa Na straganie
Idź do oryginalnego materiału