Maryla Rodowicz jest niewątpliwie jedną z najbardziej popularnych gwiazd na polskiej scenie muzycznej. Przez lata artystka prezentowała odważne i nietypowe stylizacje. Ostatnio jednak doszła do wniosku, iż niektóre z nich powinny mieć nowego właściciela. Na jednym z internetowych serwisów zorganizowała ogromne "wietrzenie garderoby". W mediach społecznościowych poinformowała fanów, iż mogą zakupić "perełki" z jej szafy. Nie da się ukryć, iż ceny nie należą do najniższych.
REKLAMA
Zobacz wideo Maryla Rodowicz doczeka się filmu. Katarzyna Warnke przeciwna. Szapołowskiej też nie chciałaby grać
Maryla Rodowicz wyprzedaje szafę. Za jej stroje trzeba słono zapłacić
Maryla Rodowicz stwierdziła, iż to najwyższy czas, aby pozbyć się rzeczy ze swojej szafy. Wśród nich znajdują się głównie buty i torebki. - W wasze ręce oddaję perełki z mojej szafy. Są to dzieła sztuki, wyszukane, wychodzone... Cieszę się, iż będą mogły dostać nowe życie, być może właśnie u ciebie - wyznała wokalistka na InstaStories. Najtańszą rzeczą, jaką można kupić, są buty marki Sergio Rossi za 700 złotych. Najdroższą pozycją, z kolei, jest torebka Chanel za 12 tysięcy złotych. Za pozostałe torebki trzeba zapłacić od 1900 do 3900 złotych. Buty to wydatek od kilkuset do 1500 złotych. Skusicie się?
PRZECZYTAJ TEŻ: Rodowicz tak kolędowała w Polsacie, iż wkurzyła internautów. "Profanacja"
Maryla Rodowicz obnażyła prawdę na temat sylwestrowej kreacji. Coś poszło nie tak
Maryla Rodowicz na sylwestrze pojawiła się w nietypowej kreacji. Niedługo po występie w sieci pojawił się post. Wokalistka szczegółowo opisała czarno-różowy strój, w którym pojawiła się na scenie. "Kostium numer jeden, sylwester z Polsatem w Toruniu. Projekt, szycie, wyklejanie kamieniami i namalowanie pasków na tkaninie - Kuba Jasiński z Poznania. Do wyklejania 150 tysięcy kamieni. Kuba zaangażował całą swoją rodzinę i przyjaciół" - czytamy we wpisie. Dodała, iż jej sylwestrowa kreacja była dość problematyczna. Wszystko przez ogromny kapelusz. "Największy problem pojawił się przy mocowaniu ciężkiego od kamieni kapelusza. Finalnie kapelusz trzymał się na żyłce pod brodą. Szczęśliwie żyłka nie poderżnęła mi gardła. Dzięki Kuba" - wyznała Rodowicz.
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!